Marsz Niepodległości 2019 przeszedł ulicami Warszawy

Po godz. 14 rozpoczął się Marsz Niepodległości organizowany pod hasłem "Miej w opiece Naród cały!”. Uczestnicy pochodu wyruszyli z Ronda Dmowskiego godzinę później. Według rzecznika Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i dyrektora telewizji Mediów Narodowych Damiana Kity maszerowało ok. 150 tysięcy osób. Warszawski ratusz podał liczbę około 47 tys. osób.

- My chcemy Boga, my chcemy Maryi na królową Polski (…) Będziemy wychowywali dzieci zgodnie z tradycją – mówił do zgromadzonych Robert Bąkiewicz ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Trasa prowadziła Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego, Wybrzeżem Szczecińskim i ulicą Siwca, którą maszerujący doszli na błonia Stadionu Narodowego, gdzie zaplanowano koncerty. Zakończenie wydarzenia przewidziano na godz. 19.

W marszu brali udział "delegacje z Węgier, Szwecji, Holandii, Belgii, Anglii i wielu innych europejskich państw" - poinformował na Twitterze Krzysztof Bosak.

Na trasie marszu ustawili się kontrmanifestanci, m.in. Obywatele RP z transparentem z napisem "Konstytucja", który został zamocowany przy palmie. Zostali otoczeni przez kordon policjantów, którzy nie dopuszczali do aktywistów innych osób. Funkcjonariusze usunęli niektórych spośród nich siłą.

Przed godz. 15 uczestnicy marszu wspólnie odmówili różaniec i wysłuchali wystąpień organizatorów ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

"Już za chwilę ulicami stolicy ruszy biało-czerwony Marsz Niepodległości 2019, od 2015 roku jest to marsz pokojowy, bez burd i prowokacji. Jestem przekonany, że tak będzie również dzisiaj. Polska Policja stoi na straży bezpieczeństwa wszystkich Polaków. Niech żyje Polska!" - napisał przed rozpoczęciem pochodu Joachim Brudziński.

Na wieczór zaplanowano koncert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl