Legia bez litości dla kiboli
Maksymalnie długie zakazy stadionowe!
04.03.2014 17:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
* Legia zidentyfikowała i ukarała pierwszych chuliganów, którzy brali udział w bijatyce na jej stadionie w czasie niedzielnego meczu z Jagiellonią Białystok .* Złożono już podpisy pod 20 zakazami stadionowymi nałożonymi przez klub. Kary są maksymalnie długie, czyli 2-letnie.
* Wciąż trwa identyfikacja kolejnych uczestników zamieszek*. Proces nie jest łatwy, ponieważ trzeba, po zgromadzeniu materiału dowodowego, obejrzeć zapis z monitoringu. Najtrudniej jest z tymi, którzy mieli zasłonięte twarze. Są oni rozpoznawani na podstawie części garderoby, a nawet po butach. Zapis monitoringu został przekazany policji jeszcze w niedzielę.
Jeśli sprawa trafi do sądu, ten może nałożyć na łobuza nawet 6-letni zakaz uczestniczenia w imprezach masowych. Już padły pierwsze wyroki. Trzy osoby usłyszały zarzuty zakłócenia imprezy masowej oraz udziału w bójce. Sąd Rejonowy orzekł wobec nich kary ograniczenia wolności na okres 8 miesięcy. W tym czasie muszą też nieodpłatnie wykonywać prace społeczne. Sąd zdecydował też o nałożeniu na mężczyzn 2-letniego zakazu wstępu na imprezy masowe.
* Do końca tygodnia zakazy stadionowe ma dostać przynajmniej 50 osób.* Jutro Legia dowie się, w jaki sposób zostanie ukarana. Posiedzenie Komisji Ligi w tej sprawie rozpocznie się o godz. 15:30.
Zobacz także: Dwie Legie. "Ich" i "nasza" Czy zwyczajny warszawiak musi się bać idąc na mecz piłkarski?
Na temat wypadków na stadionie przy Łazienkowskiej wypowiedziała się nawet legenda tego klubu, Lucjan Brychczy. Powiedział on m.in.:
Akty chuligaństwa w trakcie rozgrywania meczów są sprzeczne z całą ideologią zdrowej sportowej rywalizacji, a osoby, które się ich dopuściły, powinny zostać surowo ukarane według obowiązującego prawa. W sporcie nie ma miejsca na przemoc i wandalizm (...)
Wszyscy, którzy wzięli udział w zamieszkach podczas niedzielnego meczu, nie są Kibicami Legii Warszawa, a zwykłymi przestępcami. (...) Będąc związany z Legią Warszawa od blisko sześćdziesięciu lat, ubolewam nad tym, co wydarzyło się w niedzielę. Bycie legendą tego Klubu, częścią jego historii to wielka duma, ale i wielka odpowiedzialność. Bycie Kibicem również.
Zobacz także: Zamieszki na stadionie Legii