Kraksa przy Łodygowej. Wezwani strażacy również mieli wypadek
O wyjątkowym pechu mogą mówić zarówno uczestnicy zdarzeń, jak też służby.
Wczoraj późnym wieczorem doszło do kolizji dwóch aut osobowych przy ulicy Łodygowej. Jedno z nich nie ustąpiło pierwszeństwa przejazdu. W wyniku zderzenia , kierujący oplem został przewieziony do szpitala. Nie odniósł jednak poważniejszych obrażeń.
Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy, także uczestniczyli w wypadku. Jeden z wozów został uderzony przez osobówkę w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej z Łodygową. Tutaj również jedna osoba została poszkodowana, jednak zdarzenie wydłużyło przyjazd służb na miejsce wcześniejszego wezwania. Zarówno kierowcy jak i strażacy mogą zatem mówić o dużym pechu, lecz szczęśliwie dla pozostałych uczestników ruchu, w rejonie wypadku szybko przywrócono przejazd.
Przeczytajcie też: Są pieniądze na renowacje powązkowskich grobów. "Prace ruszą jeszcze w 2015 roku"