Koronawirus w Warszawie. Wiemy, którzy studenci muszą opuścić akademiki

Media społecznościowe obiegła informacja, że warszawskie uczelnie wykwaterowują studentów z akademików. Takiej decyzji nie podjął Uniwersytet Warszawski ani Politechnika Warszawska. Z powodu zagrożenia koronawirusem domy studenckie SGGW muszą opuścić studenci studiów stacjonarnych.

Kampus SGGW [zdjęcie ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © East News

Na profilach społecznościowych samorządów studenckich pojawiły się informacje, że władze uczelni chcą wykwaterować studentów z akademików z powodu zagrożenia koronawirusem. W czwartek Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego zadeklarowała, że niektórzy jej studenci muszą opuścić domy studenckie.

Akademiki SGGW muszą opuścić studenci studiów stacjonarnych

Na SGGW obowiązek opuszczenia akademika dotyczy tylko studentów studiów stacjonarnych. Pozostali studenci po uzyskaniu zgody prorektora ds. dydaktyki mogą zostać. Uczelnia tłumaczy, że to ze względu na największą w skali Warszawy liczbę studentów mieszkających w akademikach. Łącznie jest ich 4 tys.

Zarządzenie nr 18 rektora Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie z 11 marca dotyczy między innymi "niezwłocznego opuszczenia domów studenckich przez studentów oraz gości SGGW” oraz "wstrzymania zakwaterowania nowych osób w domach studenckich”.

- SGGW w skali Warszawy jest uczelnią zupełnie wyjątkową. U nas w jednym miejscu, w akademikach mieszka 4 tys. studentów studiów stacjonarnych. To zarządzenie dotyczy tylko studiów stacjonarnych. Studenci zagraniczni, studenci studiów doktoranckich i studenci, którzy np. są samotni i traktują akademiki jako miejsce stałego zamieszkania, bo nie mają dokąd wyjechać, po uzyskaniu zgody prorektora ds. dydaktyki mogą zostać – powiedział Wawalove rzecznik prasowy SGGW dr inż. Krzysztof Szwejk.

Dodał, że co piąty warszawski student mieszkający w akademikach mieszka na terenie SGGW.

- Nie wyobrażamy sobie, że gdyby któryś student zachorował musielibyśmy wprowadzić kwarantannę, czyli zamknąć na co najmniej dwa tygodnie 4 tys. osób. Lekarze twierdzą, że w tak dużym skupisku jest bardzo wysoce prawdopodobne, że ktoś mógłby zachorować – dodał rzecznik.

Władze uczelni podkreślają, że studenci nie zostaną wykwaterowani. Zabiorą tylko najbardziej potrzebne rzeczy. Studenci już wyjeżdżają. Prawdopodobne jest, że opuszczą akademiki do końca tygodnia.

Koronawirus. Na Politechnice Warszawskiej decyzję zmieniono

Inna sytuacja jest na Politechnice Warszawskiej. Władze uczelni w środę poleciły wykwaterowanie studentów z akademików. Decyzję jednak zmieniono tego samego dnia.

Zarządzenie rektora PW ze środy, 11 marca początkowo brzmiało: "poleca się wykwaterowanie mieszkańców domów studenckich posiadających stałe miejsca zamieszkania na terytorium Polski w terminie do dnia 15 marca 2020 r. na czas odwołania zajęć dydaktycznych (…)”. Tego samego dnia paragraf zawieszono.

- Uwaga! Paragraf 1 ust. 5 zarządzenia dotyczący polecenia wykwaterowania mieszkańców z domów studenckich zostaje zawieszony. W dniu jutrzejszym (12 marca) pojawi się stosowna korekta zarządzenia w tym zakresie, dostosowana do aktualnych zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Warunki zakwaterowania pozostają obecnie bez zmian. Prosimy śledzić komunikaty pojawiające się na stronie www.pw.edu.pl – czytamy na stronie internetowej uczelni.

Biuro prasowe uczelni potwierdziło, że paragraf został zawieszony, a w czwartek odbędzie się spotkanie w tej sprawie.

"Sytuacja jest trudna, dynamiczna. Dlatego z myślą o potrzebach studentów zbierze się zespół, który będzie się zastanawiał, jakie rozwiązania wprowadzić, żeby odpowiadały aktualnej sytuacji” – przekazało biuro prasowe PW.

Uniwersytet Warszawski nie podjął decyzji

Z kolei Uniwersytet Warszawski nie podjął działań w kierunku opuszczenia akademików przez studentów.

"Na ten moment żadnej takiej decyzji nie ma. Decyzje są podejmowane na bieżąco” – usłyszeliśmy w biurze prasowym UW.

W dniach 12-25 marca zajęcia na uczelniach w całej Polsce zostają zawieszone. Studenci ostatnich lat studiów lekarskich, pielęgniarskich, ratowniczych czy farmaceutycznych mogą na zasadzie wolontariatu "zaproponować swoją dyspozycyjność wojewodom na swoim terenie dla wsparcia działań, jeśli będzie taka konieczność”.

Koronawirus rozprzestrzenia się bardzo szybko. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła stan pandemii. W czwartek po południu Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowych zakażonych w Polsce. W sumie potwierdzono go już u 49 osób. Jedna z zakażonych osób zmarła. To pacjentka z Poznania. Jest pierwszą ofiarą śmiertelną w Polsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"