Zamknięte szkoły i odwołane zajęcia na uczelniach. Wicepremier Jarosław Gowin przedstawił nowe informacje
- Musimy ten trudny okres przejść - poinformował przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich Jan Szmidt. W dniach 12-25 marca zajęcia na uczelniach w całej Polsce zostają zawieszone. Nie działają również żłobki, przedszkola i szkoły.
Podczas środowej konferencji wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że na razie nie jest planowane przedłużanie roku akademickiego. Zespół ekspertów ma wypracować zalecenia dla uczelni w zakresie kształcenia zdalnego.
W dniach 12-25 marca zajęcia na uczelniach w całej Polsce zostają zawieszone. Studenci ostatnich lat studiów lekarskich, pielęgniarskich, ratowniczych czy farmaceutycznych mogą na zasadzie wolontariatu "zaproponować swoją dyspozycyjność wojewodom na swoim terenie dla wsparcia działań, jeśli będzie taka konieczność” - powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Wojciech Maksymowicz.
Anna Budzanowska z MNiSW dodała: "nie rekomendujemy przesuwania wyborów rektorskich".
Zdaniem przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Jana Szmidta przez nauczanie na odległość uda się "odrobić zaległości, jakie się pojawią". Uczelnie, które wymagają "twardych laboratoriów", mogą je zrealizować później. - Obyśmy skończyli na tych 2 tygodniach - dodał. I powiedział: "musimy ten trudny okres przejść".
- Ze względu na to, że niektórym rodzicom może być trudno zorganizować opiekę tak szybko, z dnia na dzień, to w dniu jutrzejszym i w piątek placówki będą otwarte. W klasach nauczyciele będą mogli pilnować niejako dzieci, po to, by umożliwić logistykę, od strony praktycznej zorganizowanie opieki nad dziećmi - powiedział w środę Mateusz Morawiecki.
Koronawirus w Polsce. Pierwszy przypadek jest z 4 marca
W Polsce do tej pory potwierdzono 31 przypadków zarażenia koronawirusem.
Pierwszy odnotowano 4 marca. To mężczyzna z Cybinki (woj. lubuskie), który był w odwiedzinach u córek w Niemczech. Wrócił do kraju autobusem rejsowym. Trafił do szpitala w Zielonej Górze. Służby ustaliły tożsamość pasażerów, którzy z nim podróżowali. Zostali objęci kwarantanną.
- Policjanci przynajmniej raz na dobę będą kontrolować osoby, które zostały poddane kwarantannie. Apelujemy, by te osoby stosowały się do poleceń służb - przekazał rzecznik formacji insp. Mariusz Ciarka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl