Koronawirus w Warszawie. Park Szczęśliwicki tętni życiem

Rząd w poniedziałek otworzył lasy i parki dla odwiedzających. Otwarte dla ruchu są także m.in. zieleńce, promenady, bulwary oraz plaże. Można już przemieszczać się w celach rekreacyjnych. Na efekty złagodzenia przepisów nie trzeba było długo czekać.

Warszawski Park Szczęśliwicki w poniedziałek koło południa wygląda jak w zwykły powszedni dzień….przed epidemią koronawirusa.

W parku pojawili się biegacze, być może trenujący przed przyszłym maratonem. Dzieci jeżdżą na hulajnogach pod czujnym okiem rodziców. Na łące pod szczytem Górki Szczęśliwickiej widać parę rozkładającą kocyk. Nie brakuje osób spacerujących z psami. Na specjalnym placyku dla rolkarzy także panuje ożywienie. Pojawili się nawet sprzedawcy kawy.

Jedynym, co odróżnia pierwszy dzień złagodzenia przepisów od standardowego dnia jest to, że wszyscy noszą maseczki. Od czwartku, 16 kwietnia mamy obowiązek zakrywania ust i nosa, za każdym razem, gdy opuszczamy swoje miejsce zamieszkania. Warszawiacy w ogromnej większości stosują się do poleceń i noszą maseczki.

Miejmy nadzieję, że większa liczba osób korzystających z parków i lasów nie przełoży się na zwiększenie przypadków zakażenia koronawirusem. Należy pamiętać o zachowaniu przynajmniej dwumetrowego odstępu. Nadal nie możemy korzystać też z placów zabaw, siłowni plenerowych, wiat i miejsc biwakowych.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.