Koniec z darmowymi przejazdami dla pracowników transportu!
Rada Warszawy zdecydowała w czwartek o wprowadzeniu rocznego biletu
07.03.2014 11:29
Do tej pory pracownicy transportu miejskiego jeździli za darmo. Nie tylko oni. Prawo do niepłacenia za przejazdy przysługiwało też np. ich teściom lub konkubinom. Zatrudnieni w spółkach transportowych i ich rodziny to 38,8 tysięcy osób (zobacz: Kto nie musi płacić za bilet! ). Gdyby każda z tych osób kupiła w ciągu roku cztery kwartalne bilety, kasa miasta zyskałaby prawie 27 mln zł. Darmowe przejazdy dla pracowników komunikacji miejskiej w Warszawie obowiązują od 1932 r. Nie zniósł ich nawet Adolf Hitler w okresie okupacji! Teraz koniec.
Jak informuje serwis transport-publiczny.pl, Rada Warszawy zdecydowała w czwartek o wprowadzeniu rocznego biletu za 100 zł dla pracowników miejskich przewoźników i ich dzieci. Zmiany wejdą w życie od 1 kwietnia. Według wyliczeń zasili to kasę miasta dodatkowymi 12 mln zł.
Pomysł ograniczenia zniżek ogłoszono jeszcze w maju ubiegłego roku, ale po protestach związkowców miasto zdecydowało się na przesunięcie starych przepisów do końca marca tego roku. Związkowcy wynegocjowali również, że bilety pracownicy wymienionych spółek otrzymają od przedsiębiorstw, w których są zatrudnieni.
W czwartek warszawscy radni zgodzili się też na objecie wszystkich emerytów i rencistów przed ukończonym 70. rokiem życia 50–procentową ulgą. Zdecydowali też, że dzieci w wieku 7–16 lat będą mogły ud owodnić prawo do posiadania ulgi każdym dokumentem z wpisaną datą urodzenia, a nie tylko legitymacją szkolną. Na początku lutego rozszerzono katalog osób niepełnosprawnych, którym przysługują darmowe przejazdy.
Przeczytajcie też: Pasy dla pieszych przy Rotundzie? Dopiero za kilka lat