Koniec śledztwa w sprawie pożaru kamienicy ze Snem Pszczoły
Prokuratura nie znalazła dowodów na to, że ktoś celowo podpalił budynek
Śledztwo w sprawie pożaru kamienicy przy Inżynierskiej 3 zostało umorzone. Prokuratura nie znalazła dowodów na to, że ktoś celowo podpalił budynek. Powołany w tej sprawie biegły miał utrudnioną sprawę, bo z kamienicy zostały jedynie ściany. Wszystko, co było w środku, łącznie ze stropami, spłonęło.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej - mówi Gazecie Stołecznej prokurator Paweł Śledziecki, szef północnopraskiej prokuratury. Pożar w kamienicy przy ul. Inżynierskiej 3 wybuchł w nocy z 29 na 30 stycznia . Był to okres roztopów w Warszawie, możliwe więc, że to także przyczyniło się do pożaru.
W kamienicy podczas pożaru nikt nie przebywał. W budynku znajdował się znany klub Sen Pszczoły, Teatr Remus oraz pracownie artystyczne. Pożar był duży i gwałtowny - od drugiego piętra w górę budynek spłonął doszczętnie. Pożar gasiło 14 zastępów straży pożarnej. Wraz z kamienicą spaliły się doszczętnie także pracownie wielu znanych artystów. Zorganizowano dla nich akcję charytatywną . Klub Sen Pszczoły działa tymczasowo w dawnej siedzibie Teatru Konsekwentnego w Koneserze .