Koniec pobłażania dyplomatom na drogach!
89 ujawnionych przypadków niestosowania się do przepisów ruchu drogowego przez osoby posiadające immunitet dyplomatyczny oraz 26 przypadków przez osoby posiadające immunitety krajowe!
06.03.2014 10:27
Niedawno pisaliśmy o wypadku, do jakiego doszło w październiku ubiegłego roku. Attaché ambasady Kuwejtu przejechał na przejściu dla pieszych kobietę i uciekł."Nie znam polskiego i tutejszych zwyczajów" - tłumaczył policji dyplomata. Kobieta zmarła w szpitalu .
Czytaj więcej: Zabił kobietę. Nic nie można zrobić - ma immunitet****
Z danych policji i straży miejskiej wynika, że wykroczenia dyplomaci popełniają bardzo często. W zeszłym roku fotoradary w Warszawie przyłapały na przekraczaniu dozwolonej prędkości i wjeżdżaniu na skrzyżowania na czerwonym świetle 667 kierowców samochodów na dyplomatycznych tablicach.
Codziennie dwóch dyplomatów w Warszawie łamie przepisy
Jednak dyplomaci przestaną być bezkarni. W styczniu MSZ porozumiało się z policją, strażą miejską oraz inspekcją transportu drogowego. Służby zaczną karać piratów drogowych na dyplomatycznych tablicach. Okazuje się, że w 62 państwach świata drogówki nie honorują immunitetów i wystawiają polskim dyplomatom mandaty. Tak dzieje się na przykład we Francji, Japonii, USA i Szwecji. Jeśli oni nie respektują naszych immunitetów, my ich dyplomatów możemy potraktować podobnie - uznało polskie MSZ.
Warszawska straż miejska opublikowała właśnie wykaz wykroczeń za styczeń i luty 2014 r. Co miesiąc będą publikowane kolejne aktualne wykazy.
Z wykazu wynika, że dyplomaci w styczniu dokonali w sumie 38 wykroczeń, w lutym było ich już 51. Na przepisy najczęściej nie zwracają uwagi dyplomaci z Libii. Za nimi są ci z Rosji i Stanów Zjednoczonych. Przestrzeganiem prawa nieszczególnie przejmują się również pracownicy placówek z Arabii Saudyjskiej, Ukrainy, Chile, Afganistanu i Białorusi.
Przestępstwa nie tylko na drogach
Nie tylko o łamanie przepisów drogowych chodzi. Pod koniec ubiegłego roku opisywaliśmy inną sprawę. Nigeryjski dyplomata poznał w klubie młodą Polkę. Oboje pojechali do wynajmowanego przez mężczyznę mieszkania. Tam obcokrajowiec miał zmusić dziewczynę do tzw. innej czynności seksualnej.
Czytaj więcej: Zmusił do seksu. Nic nie można zrobić - ma immunitet