Kierował, mając 1,5 promila. W aucie wiózł nielegalną broń i amunicję
50-latek ścigany listem gończym, jechał autem, mając 1,5 promila alkoholu we krwi. W samochodzie przewoził strzelbę myśliwską i amunicję, na które nie miał zezwolenia.
17.11.2016 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Mińska Maz. zatrzymali ściganego listem gończym 50-letniego mężczyznę. Zatrzymany kierowca jechał samochodem wbrew sądowemu zakazowi, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W aucie policjanci zabezpieczyli nielegalną strzelbę myśliwską i amunicję. Mężczyzna usłyszał już zarzuty karne, w tym jeden związany z nielegalnym posiadaniem broni i amunicji oraz drugi dotyczący kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości w związku z wcześniejszym skazaniem za jazdę po alkoholu.
Policjanci z mińskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę dostawczego fiata. Wylegitymowali go, sprawdzili w systemach informatycznych i zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się, że kontrolowany przez nich 50-letni mieszkaniec Warszawy jest nietrzeźwy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że ma on sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi i jest ścigany listem gończym przez jeden z warszawskich sądów.
Policjanci z drogówki dokładnie sprawdzili kabinę samochodu kierowcy, czy nie przewozi żadnych podejrzanych przedmiotów. Mundurowi znaleźli w środku, a następnie zabezpieczyli strzelbę myśliwską oraz kilka sztuk amunicji. Okazało się, że 50-latek nie ma na to pozwolenia.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. W dalszej kolejności usłyszał dwa zarzuty karne: nielegalnego posiadania broni oraz amunicji i kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, w związku z uprzednim skazaniem za wcześniejszą jazdę po alkoholu.
Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: Kije bejsbolowe z symbolem Polski Walczącej. Sąd wydał wyrok