Kamienica przy Ciepłej wpisana do rejestru zabytków
"Liczne przejawy poparcia społecznego dla dokonania wpisu do rejestru zabytków przedmiotowego zespołu uzasadniają interes społeczny"
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków Barbara Jezierska wpisała do rejestru zabytków zespół budynków tj. kamienicę wraz z oficynami, położony w Warszawie przy ul. Ciepłej 3 wraz z terenem posesji i kapliczką. - Wszczęcie postępowania w sprawie wpisu zespołu nastąpiło po rozpoznaniu wniosku organizacji społecznej Stowarzyszenia Zespół Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy „ZOK” - poinformowała WawaLove.pl Agnieszka Żukowska z biura prasowego konserwatora.
Konserwator podkreśla, że o wpis nieruchomości do rejestru zwróciło się blisko 1,5 tys. osób. Jak wyjaśnia konserwator, działały one w przekonaniu, iż „jedynie wpis do rejestru zabytków może zapewnić temu cennemu obiektowi skuteczną ochronę przed wyburzeniem”. - Tak liczne przejawy poparcia społecznego dla dokonania wpisu do rejestru zabytków przedmiotowego zespołu uzasadniają interes społeczny o znacznej randze - informuje MWKZ.
"Jedyny w obszarze ronda OZN"
To tutaj urodził się ks. Skorupka, którego śmierć stała się jednym z symboli bitwy warszawskiej . Nieruchomość jest również jedynym zachowanym przykładem czynszowej zabudowy ulicy Ciepłej sprzed 1939 roku. - Kamienica przy ul. Ciepłej 3 wraz z sąsiadującą zabudową posesji ul. Twarda 28 stanowią relikt historycznej zabudowy miejskiej XIX-wiecznej Warszawy, która w wyniku powojennych przekształceń całkowicie zniknęła z tego fragmentu miasta - czytamy w uzasadnieniu. To jedyny zachowany w obszarze dzisiejszego ronda ONZ fragment przedwojennej zabudowy świadczący o historycznej parcelacji i przebiegu ulic Ciepłej i Twardej. Ponadto obiekt należy także do nielicznej grupy budowli utrwalonych w ikonografii warszawskiego getta, które przetrwały II wojnę światową i zachowały się do czasów współczesnych.
Decyzja konserwatora nie jest ostateczna. Stronom przysługuje odwołanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przeczytajcie też: Historycy: trzeba ożywić pamięć o Bitwie Warszawskiej