Jest praca na Bemowie. "Hostessa do rozpraszania uwagi kontrahenta"
Ogłoszenie pojawiło się na jednym z portali ogłoszeniowych.
Wszystkie panie poszukujące pracy w Warszawie, mogły przypadkiem natknąć się na mocno nietypowe ogłoszenie. Otóż oferent poszukiwał hostessy (w wieku 28-35 lat) na spotkanie, zaplanowane 9 stycznia.
Co ciekawe wygląda na to, że wymagał również założenia własnej działalności gospodarczej. Wybrana kandydatka miała się podjąć...rozproszenia uwagi kontrahenta biznesowego, przy czym głównym wymogiem była bystrość oraz silna osobowość. W uzupełnieniu ogłoszenia widzimy stwierdzenie: "I tyle, nic więcej".
Zastanawiające jest, co jego autor miał na myśli a internauci prześcigają się w zabawnych komentarzach na ten temat. Została nawet zaproponowana potencjalna nazwa dla takiego stanowiska: "Junior Chaos Manager". Ponadto panie, dopytywały się czy potencjalna kandydatka musi się też wyróżniać nieszablonową urodą.
Przeczytajcie też: Warszawscy restauratorzy szkolą się z obsługi osób niewidomych