Jan Pietrzak nie będzie honorowym obywatelem stolicy. "Całe życie mnie zwalczają"
Rada Warszawy wskazuje kandydatów do tytułu honorowego obywatela Warszawy, a następnie podejmowana jest uchwała o wyborze.
12.05.2016 14:04
Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości warszawscy samorządowcy z PO blokują kandydaturę satyryka, twórcy "Kabaretu pod Egidą" Jana Pietrzaka na honorowego obywatela Warszawy. Radni Platformy odpowiadają, że nie będą głosować za tą kandydaturą. - Bardzo ubolewam nad tym faktem, nie skarżę się jednak na swój los. Medali, odznaczeń zebrałem bardzo niewiele, zatem nie spodziewam się z tej strony żadnej zmiany. Zwłaszcza od sfer rządzących - zaznacza w rozmowie z WawaLove Jan Pietrzak.
W przerwie czwartkowej sesji Rady Warszawy przewodniczący klubu radnych PiS Cezary Jurkiewicz przedstawił oświadczenie swojego klubu, w którym napisano, że decyzją klubu radnych PO "została zablokowana kandydatura Jana Pietrzaka - wybitnego warszawiaka, cenionego satyryka i twórcy Kabaretu "Hybrydy" oraz "Kabaretu pod Egidą" na Honorowego Obywatela m.st. Warszawy".
- W naszej ocenie decyzja klubu radnych PO jest niezrozumiała, dyskryminująca i dzieląca mieszkańców Warszawy. Brak akceptacji kandydatury tak wybitnej osoby uważamy za działanie wykluczające tę część mieszkańców Warszawy, których reprezentujemy - głosi odczytane przez Jurkiewicza oświadczenie.
"Całe życie mnie zwalczają"
- Bardzo ubolewam nad tym faktem, ale samo to, ze ktoś mnie przedstawił do takiej nagrody jest dla mnie zaszczytną sytuacją. Ja się w życiu żadnych honorów i splendorów od nikogo nie spodziewam. Mam trudny zawód, narażam się wielu ludziom przez kilkadziesiąt lat, mówię rzeczy trudne dla wielu ludzi, przez to przez całe życie mnie zwalczają. Nie skarżę się jednak na swój los. Medali, odznaczeń zebrałem bardzo niewiele, zatem nie spodziewam się z tej strony żadnej zmiany. Zwłaszcza od sfer rządzących, w tym przypadku Warszawą, a stolica jest zarządzana jak wiadomo przez Platformę Obywatelską, która ma zupełnie inny stosunek do Polski niż ja - powiedział Jan Pietrzak.
Artysta odniósł się także do poprzednich lat swojej działalności politycznej i artystycznej, która jego zdaniem jest ciagle kontestowana przez osoby z otoczenia Platformy Obywatelskiej. - Oni nienawidzą mojej pieśni "Żeby Polska była Polską", nienawidzą mojego umiłowania do historii, mojej miłości do swojego kraju, oni tego nie cierpią. Mają inną ideologię i filozofię. Trudno żeby się ze mną zgadzali. W każdym razie nie dziwię się - wyjaśnia w rozmowie z WawaLove Jan Pietrzak.
Protest PiS
W związku z tym radni PiS zapowiadają, że wyłączą się z "wszelkich aktywności" związanych z procedowaniem nagród m.st. Warszawy i uczestnictwa klubu PiS w corocznej uroczystej sesji Rady Warszawy na Zamku Królewskim 31 lipca 2016 r. Jurkiewicz dodał, że telefonicznie przekazano mu informację po posiedzeniu klubu radnych PO, że nie ma zgody na kandydaturę Pietrzaka.
Kolejna odrzucona kandydatura
Przewodniczący klubu radnych PiS przypomniał, że w ubiegłym roku rada miasta, głosami PO odrzuciła kandydaturę pisarza i publicysty Bronisława Wildsteina zgłoszoną przez radnych PiS. Przewodniczący klubu radnych PO Jarosław Szostakowski powiedział tylko, że radni PO ustalili, że nie będą głosować za kandydaturą Pietrzaka.
Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO) dodała, że na klubie odbyła się dyskusja i głosowanie nad kandydaturą Pietrzaka. - Większość radnych uznała, że ktoś, kto nas nazywa faszystami, nie powinien zasługiwać na taką godność - powiedziała dziennikarzom Malinowska-Grupińska. Zapewniła, że uroczystość na Zamku Królewskim na pewno się odbędzie, zapowiedziała, że będzie rozmawiała z radnymi PiS i zachęcała ich do przyjścia na uroczystą sesję rady miasta.
Tytuł honorowego obywatela miasta
Rada Warszawy wskazuje kandydatów do tytułu honorowego obywatela Warszawy, następnie podejmowana jest uchwała o wyborze. Tytuły honorowego obywatela stolicy są co roku uroczyście nadawane 31 lipca na Zamku Królewskim, w przeddzień rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - w Dniu Pamięci Warszawy. Przyznanie tego tytułu jest wyrazem najwyższego wyróżnienia i uznania dla zasług lub wybitnych osiągnięć obywateli polskich i cudzoziemców. Tradycja nadawania godności honorowego obywatela sięga w Warszawie 1918 r. Jako pierwszego uhonorowano w ten sposób Józefa Piłsudskiego. Rada miasta nadawała tytuł w latach 1918-1929 osobom szczególnie zasłużonym dla stolicy. Tradycję wznowiono w 1992 r. Wyróżniona w ten sposób osoba otrzymuje akt nadania, odznakę i legitymację.
Źródło: (PAP/WawaLove)
Przeczytaj też: Wojewoda mazowiecki zakazał dziennikarzom wstępu do urzędu!