Jaki o aferze reprywatyzacyjnej. "Trzeba odesłać skorumpowany ratusz tam, gdzie jego miejsce"
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy skomentował nieprawidłowości przy zwrocie warszawskich nieruchomości. Patryk Jaki uważa, że jak wygra wybory samorządowe może okazać się, że afera reprywatyzacyjna to "wierzchołek góry lodowej".
Patryk Jaki kontynuuje kampanię wyborczą. W środę uczestniczył w koncercie i premierze swojej piosenki wyborczej "Stałem pod blokiem - Jestem jaki jestem". - Dzisiaj w Warszawie rządzą ludzie, którzy chcą powiedzieć, że państwo jesteście gorsi, że mieszkacie w tych blokach. Nie może być tak, że miasto będzie należało do grup deweloperskich i dziwnych mafii reprywatyzacyjnych - powiedział na spotkaniu, cytowany przez PAP.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy uważa, że obecnie rządzący w Warszawie obawiają się wyniku nadchodzących wyborów samorządowych. - Boją się, że jak wejdziemy do ratusza, to okaże się, że afera reprywatyzacyjna to tylko "wierzchołek góry lodowej" - stwierdził.
- Najwyższy czas odesłać skorumpowany ratusz tam, gdzie jest jego miejsce. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby na stulecie odzyskania niepodległości Warszawa była wreszcie uczciwa. Idziemy po tę skorodowaną ekipę i jestem przekonany, że wygramy. Widzimy się 21 października - dodał.
Jaki jest pomysłodawcą utworzenia i przewodniczącym komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie. Zespół powołany ponad rok temu przez wiceministra sprawiedliwości, ma za zadanie wyjaśnić nieprawidłowości popełniane przy zwracaniu nieruchomości, w ramach reprywatyzacji po upadku PRL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl