RegionalneWarszawaJaki debatuje z kontrkandydatami. "Nie mam satysfakcji z tego spotkania"

Jaki debatuje z kontrkandydatami. "Nie mam satysfakcji z tego spotkania"

Patryk Jaki zaprosił na spotkanie prawie wszystkich kandydatów poza Rafałem Trzaskowskim. Do Jaki Cafe przybył Piotr Ikonowicz z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej i Piotr Guział, niezależny kandydat oraz rzecznik Ruchów Miejskich, których kandydatką jest Justyna Glusman.

Jaki debatuje z kontrkandydatami. "Nie mam satysfakcji z tego spotkania"
Źródło zdjęć: © East News | Grzegorz Banaszak

13.09.2018 | aktual.: 13.09.2018 13:38

Przed spotkaniem Piotr Guział zapewniłl, że przyszedł tutaj, by porozmawiać o Warszawie. - To świetny pomysł, by rozpocząć debatę o mieście przed pierwszą turą wyborów. Nie przyszedłem po nic dla siebie. Nie interesuje mnie rozmowa o futurystycznej wizji Warszawy z 2050 roku, ale rozmowa o tym, co za kilka miesięcy czeka warszawiaków - tłumaczył. Zaznaczył, że jeżeli okaże się, że to spotkanie to tylko zabieg PR-owy, to skończy się na kawie i miło się pożegnamy.

Natomiast Piotr Ikonowicz powiedział, że przyszedł do Jakiego, bo został zaproszony, a jest człowiekiem dobrze wychowanym. - A mówiąc poważnie, w sprawie walki z reprywatyzacją i reprywatyzacyjnym przekrętem to ja i Patryk Jaki jesteśmy po jednej stronie. Chciałem też zaprosić Patryka Jakiego do debaty o polityce społecznej i mieszkaniowej - powiedział.

Obraz
© East News | Grzegorz Banaszak

Jan Popławski, rzecznik prasowy Koalicji Ruchów Miejskich przyniósł ze sobą prezent. - Uznaliśmy, że nie wypada do tak pięknej kawiarni przyjść z pustymi rękoma, więc przynieśliśmy wodę z Wisły i piasek z nadwiślańskich plaż. Z praskiej strony, na której ma powstać nowy Dubaj w Warszawie - tłumaczył. Jest to odpowiedź na propozycje Jakiego, który zaproponował wybudowania wzdłuż Wisły 19. dzielnicy.

Rozmowa trwała pół godziny i odbyła się bez dziennikarzy. Po spotkaniu wyszli przed kawiarnie i zabrali głos.

Piotr Guział poinformował, że po raz pierwszy w kampanii warszawskiej w odróżnieniu tej sprzed czterech lat, kiedy faworytka Hanna Gronkiewicz-Waltz nie chciała debatować, uzgodnili, że odbędzie się debata bądź debaty przed pierwszą turą. - Będą mogli wziąć udział ci dwaj główni, którzy walczą o prezydenturę i pozostali którzy chcą, żeby ich poglądy zostały zauważone - powiedział.

- Jednak nie mam satysfakcji z tego spotkania. Chociaż cieszę się, że jeden z dwóch głównych kandydatów zaprasza do rozmowy. Natomiast pan minister Jaki nie odpowiedział, co sądzi o postulatach wolnościowych, jeżeli chodzi o wolność sztuki, tworzenia, szacunek dla wszystkich wolontariuszy, którzy budują WOŚP, in vitro, czy o twórczość, którą wystawiają na deskach teatru. Czy będzie w to ingerował, jak minister Gliński, czy samorząd będzie niezależny od rządu - tłumaczył były burmistrz Ursynowa.

- Nie odniósł się także do mojej propozycji dodatku godnościowego dla 100 tys. seniorów, czyli takie warszawskie 500 plus dla których mają głodowe emerytury - dodał.

Ocenił, że minister w odróżnieniu od tego, jak go malują niektóre media jest osobą otwartą i uśmiechniętą.

Z kolei Patryk Jaki zaznaczył, że bardzo się cieszy z spotkania, bo w warunkach dzisiejszej rywalizacji politycznej jest to trudne i samo spotkanie ma w sobie dużą wartość. - A czas na temat postulatów programowych będzie podczas takich dyskusji. Mamy jeszcze trochę czasu, żebyśmy razem poszli do wyborów i włączyli się przeciwko czwartej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz - przekonywał.

Dodał, że Trzaskowski jest tylko "ładną twarzą, która stoi przed państwem i kamerami, a tak naprawdę jeśli wygra, będzie rządził układ Marcina Kierwińskiego".

Tuż przed spotkaniem kandydatów, przed kawiarnią Jaki Cafe odbyła się konferencja Komitetu Wygra Warszawa, Jana Śpiewaka. Stwierdzili, że Patryk Jaki nie jest dla nich ani sojusznikiem, ani sprzymierzeńcem. - Według nas, nie jest dobrym kandydatem na prezydenta Warszawy - powiedziała Hanna Gospodarczyk. Dodała, że jego program ich nie przekonuje.

Z kolei Jacek Wojciechowicz tłumaczył nieobecność tym, że nie zamierza "kupczyć" głosami warszawiaków. - Mój start jest po to, by odzyskać Warszawę z rąk partii, dla mieszkańców - stwierdził.

Rafał Trzaskowski również został zapytany przez dziennikarzy o spotkanie kontrkandydatów, na które nie został zaproszony. - Uważam, że jeśli Patryk Jaki będzie korzystał z profesjonalnej rady, to może mu wyjść na dobre, może się dowie, że jednym z głównych problemów warszawiaków nie jest to, jak zaparkować łodzią motorową nad Wisłą - odpowiedział.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

patryk jakipiotr guziałwarszawa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)