Hulajnogi elektryczne pod lupą polityków. Szykują się znaczące zmiany w prawie
Hulajnogi elektryczne opanowały największe miasta w Polsce. W Warszawie na minuty można wypożyczyć już prawie 5 tys. takich urządzeń. Właśnie ze względu na ogromne zainteresowanie pojazdami i związane z nimi niebezpieczeństwo, politycy zdecydowali się na unormowanie zasad poruszania się na hulajnogach elektrycznych. Sprawdzamy, jakich zmian możemy się spodziewać.
Hulajnogi elektryczne traktowane jak rowery
W nowelizacji prawo o ruchu drogowym hulajnogi elektryczne zostaną zakwalifikowane jako „urządzenia transportu osobistego” i będą traktowane podobnie jak rowery.
Co to oznacza? „Hulajnogiści” (osoby poruszające się hulajnogami elektrycznymi) będą musieli:
- poruszać się po ścieżkach rowerowych lub ulicach (jazda chodnikiem będzie dozwolona jedynie w nielicznych przypadkach)
- posiadać kartę rowerową (osoby w wieku 10-18 lat) lub dowód osobisty
- jeździć z maksymalną prędkością 25 km/h
- hulajnoga elektryczna będzie mogła mieć maksymalnie 90 cm szerokości i 125 cm długości
- hulajnoga elektryczna będzie mogła ważyć maksymalnie 20 kg
Trzy ostatnie zasady uderzą w osoby indywidualne, jak i w producentów hulajnóg elektrycznych i firmy zajmujące się ich wynajmem. Będą oni musieli dostosować oferowane przez siebie pojazdy do nowych regulacji prawnych.
Jakie zasady obowiązują obecnie? „Hulajnogiści” są teraz traktowani jak piesi. Mogą jeździć po chodnikach. W trakcie jazdy korzystają z telefonów. Zdarza się również, że jednym urządzeniem jeżdżą dwie osoby. Służby mają związane ręce również w przypadku osób, które poruszają się hulajnogami elektrycznymi pod wpływem alkoholu.
Na wprowadzenie nowych przepisów czekają zarówno przedsiębiorcy, jak i zwykli użytkownicy hulajnóg elektrycznych. Na razie nie wiadomo, jednak kiedy przepisy wejdą w życie. Nowelizacja jest w fazie przygotowań, a przed nią jeszcze długi proces legislacyjny.