Harcerski krąg na pożegnanie
Kilka tysięcy harcerzy związało w czwartek
krąg pożegnalny przed Zamkiem Królewskim w Warszawie. W ten
sposób, wraz z mieszkańcami stolicy, pożegnali Jana Pawła II. Harcerze spotkali się przed Zamkiem Królewskim w godzinę śmierci
Papieża - o 21.37. Takie same kręgi, o tej samej godzinie,
związali harcerze w Rzymie, Krakowie, Katowicach, Gdańsku, w
schronisku "Głodówka" w Tatrach, a także w wielu innych miejscach
w Polsce.
Zazwyczaj pełny spacerowiczów o tej porze pl. Zamkowy opustoszał, gdy powstał harcerski krąg. W środku pozostały jedynie zapalone świece, ułożone w kształt harcerskiego krzyża. Trębacz odegrał pieśń "Cisza", a zebrani zaintonowali kończącą wspólne spotkania pieśń "Bratnie słowo".
To harcerski sposób naszego pożegnania z Ojcem Świętym. Tak żegnamy się na zakończenie harcerskiego ogniska i na zakończenie wspólnego przebywania ze sobą. Teraz pożegnaliśmy tego, który przyjął od nas specjalne wyróżnienie - skautową laskę "Niezawodnego Przyjaciela" - powiedział rzecznik Związku Harcerstwa Polskiego, Arkadiusz Bojarun.
Do kręgu zorganizowanego przez ZHP przyłączyli się inni harcerze i warszawiacy, którzy przed Kolumną Zygmunta oglądali na telebimie relacje z papieskich pielgrzymek do Polski.
