Groził fryzjerowi śmiercią. Zabrał szczotki warte 60 złotych
Zdesperowany mężczyzna wpadł do zakładu usługowego i zastraszając znajdującą się wewnątrz osobę, zażądał oddania szczotek do włosów. Za ten czyn grozi mu teraz do 12 lat więzienia.
Policjanci ze stołecznego Śródmieścia zatrzymali podejrzanego o rozbój. Do napadu z 26 czerwca doszło w jednym z salonów fryzjerskich na terenie centrum. Około godz. 13.30 napastnik grożąc pozbawieniem życia zabrał przybory fryzjerskie i uciekł. Funkcjonariusze schwytali go dopiero po kilku dniach.
Wyjaśnieniem sprawy, ustaleniem danych personalnych sprawcy i jego zatrzymaniem zajęli się śródmiejscy kryminalni oraz policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Napastnikiem okazał się 40-letni Konrad Sz. Jak wyjaśnił nam w rozmowie nadkom. Robert Szumiata z biura prasowego śródmiejskiej komendy, mężczyzna został zatrzymany 2 lipca przed południem w miejscu zamieszkania. Łączna wartość skradzionych przez niego rzeczy wyniosła... 60 złotych.
40-latek usłyszał już w prokuraturze zarzut rozboju. Za to przestępstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl