Gronkiewicz-Waltz zarobi ponad 12 tysięcy zł miesięcznie
Piotr Guział uważa, że pensja prezydent jest za niska
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie w trakcie swojej III kadencji zarabiać 12 365 zł. Podczas dzisiejszej sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia prezydent Warszawy. To mniej więcej tyle samo, ile prezydent dostawała w poprzedniej kadencji.
Na wynagrodzenie Gronkiewicz-Waltz składają się: wynagrodzenie zasadnicze w wysokości maksymalnej, dodatek funkcyjny w wysokości maksymalnej, dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Dodatkowo ustalono, że przyznaje się prezydent miasta dodatek specjalny w maksymalnej kwocie stanowiącej do 50 proc. łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Wynagrodzenie zasadnicze wynosi 6 tys. 500 zł, a dodatek funkcyjny 2 500 zł.
Piotr Guział uważa, że pensja prezydent jest za niska. To niedopuszczalne by menadżer zarządzający takim majątkiem jaki posiada miasto stołeczne zarabiał tylko 12 tys. brutto. Stawka powinna być zdecydowania większa - grzmiał Guział. - Pensja jest skandalem, pensje prezydentów miast powinny być znacznie wyższe, ponieważ ich odpowiedzialność jest gigantyczna. Należy niezwłocznie podjąć prace na poziomie parlamentu, żeby zmienić ustawę o pracownikach samorządowych.
Podobnego zdania jest Maria Łukaszewicz z PO, przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów. Pani prezydent będzie zarabiać nieco ponad 12 tys. 300 zł. Moim zdaniem przy tej odpowiedzialności, przy tej wielkości budżetu miasta – prawie 16 mld zł – to wynagrodzenie powinno być minimalnie trzykrotne - powiedziała.
A co Wy myślicie na ten temat?