Gronkiewicz-Waltz nie stawi się przed komisją. Powodem jest jej mąż
Prezydent Warszawy została wezwana przed komisję weryfikacyjną, która wyjaśnia aferę reprywatyzacyjną w stolicy. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma zeznawać w charakterze świadka w sprawie kamienicy przy Noakowskiego 16. Przed posiedzeniem wydała oficjalne oświadczenie w sprawie zwrotów nieruchomości.
04.12.2017 | aktual.: 04.12.2017 11:31
Podczas briefingu prasowego dotyczącego reprywatyzacji głos zabrała Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy. Oświadczyła, że nie stawi się przed komisją weryfikacyjną. Argumentowała to tym, że sprawa dotyczy majątku jej męża, Andrzeja Waltza.
- Ze względu na brak bezstronności przewodniczącego i innych członków Komisji skorzystałam z art. 83 par. 1 KPA i w piśmie przesłanym Komisji Weryfikacyjnej oświadczyłam, że korzystam z prawa do odmowy zeznań w charakterze świadka, ponieważ stroną w sprawie jest mój mąż. Zgodnie z orzecznictwem dokonałam tego w formie pisemnej - poinformowała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
- Przez najbliższe dni będą Państwo świadkami oskarżania mnie za decyzję wydaną z upoważnienia Lecha Kaczyńskiego. Po raz kolejny powtarzam że decyzja ta została wydana w 2003 roku jak mniemam: po bardzo dokładnym sprawdzeniu wszelkich dokumentów przez urzędników Lecha Kaczyńskiego - zaznaczyła prezydent.
Ponadto, Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że po raz kolejny złożyła wniosek o wyłączenie z prowadzenia obrad Komisji Weryfikacyjnej pana Patryka Jakiego ponieważ "publicznie podważa jej wiarygodność, wzywając ją w charakterze świadka.
- Od dłuższego czasu Patryk Jaki nie wyklucza też, że chce zostać kandydatem na prezydenta m.st. Warszawy i dokładnie widać, że wszelkie jego działania i wypowiedzi mają przybliżyć go to tego celu. To również wyklucza jego bezstronność - podkreśliła.
Patryk Jaki zbada "kamienicę Waltzów"
Warto przypomnieć, żę dziś odbędzie się również kolejne posiedzenie komisji weryfikacyjnej. Rozpocznie się o godzinie 10.00 w siedzibie Prokuratury Regionalnej przy Rakowieckiej. Pierwszym świadkiem ma być Hanna Gronkiewicz-Waltz. Do tej pory prezydent Warszawy była wzywana przed komisją weryfikacyjną w charakterze strony. Osobiście nie pojawiła się na żadnym posiedzeniu, natomiast ratusz był reprezentowany przez pełnomocników.
Do tej pory komisja weryfikacyjna nałożyła na Gronkiewicz-Waltz łącznie 40 tys. zł grzywien za nieusprawiedliwione niestawiennictwa. Jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił dwie kary finansowe, które łącznie wyniosły 6 tysięcy złotych.
Z kolei, we wrześniu Urząd Skarbowy zajął na prywatnym rachunku bankowym prezydent Warszawy ponad 12 tys. zł. Jest to powiązane z grzywnami i ich odsetkami, które zostały nałożone przez komisję Patryka Jakiego za nieobecność na czterech posiedzeniach
Według planu zaraz po prezydent stolicy przed komisją weryfikacyjną mają się stawić lokatorzy kamienicy. Przesłuchani zostaną również byli urzędnicy ratusza: dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko, a także Marek Dębski i Jacek Wojdała. Na drugi dzień zeznawać będzie mąż prezydent Warszawy, Andrzej Waltz. Przed komisją pojawią się przedstawiciele firmy Fenix oraz była naczelniczka Biura Gospodarki Nieruchomościami Gertruda J.-F.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.