Festiwal Tłuczenia Talerzy "Odzłość się"

"Czynić cokolwiek w czasie dużej złości to to samo, co rzucić się w morze w czasie przypływu" - pisała amerykańska dziennikarka Margaret Fuller, bo rzeczywiście, złościć się też trzeba umieć. - Dobrze jest potłuc talerze, wykrzyczeć złość, odstresować się, ale w sposób nieszkodliwy. Tak, by nie skrzywdzić innych - mówi WawaLove.pl Weronika Bauer ze sklepu Nic Podobnego, organizatorka pierwszego w Warszawie Festiwalu Tłuczenia Talerzy - "Odzłość się".

Impreza ma odbyć się 2 maja, udział zadeklarowało ponad 9 tysięcy osób!

Skąd pomysł? - Rozmawialiśmy sobie o złości w sklepie. Interesujemy się trochę psychologią, opowiadałyśmy więc sobie, jak reagujemy na stres, co jest najlepszą metodą by się wyładować, jak przeżyć katharsis. I nagle wymyśliliśmy ten festiwal . W tym samym czasie odezwała się do nas Alternatywa Cafe z Marszałkowskiej. Oni maja lokal, my pomysł. Tak się zaczęło - mówi Bauer.

Z talerzami nie było problemu. "Nic Podobnego" to sklep z rzeczami używanymi. Podczas różnego rodzaju eventów i pchlich targów okazało się, że na składzie zostają ich duże ilości. - Będziemy chcieli je wykorzystać w festiwalu. Nie wiemy jeszcze, czy pierwszy talerz będzie za darmo, a reszta z symboliczną sumę, czy może będzie można kupić tani pakiet talerzy. Jesteśmy jeszcze w trakcie ustaleń. To stare, porysowane talerze, nie ma co się nimi przejmować - wyjaśniała nam 2 miesiące temu Bauer.

Jednak i takie naczynia też mają swoich amatorów, więc organizatorzy zachęcają osoby prywatne i instytucje, które chciałyby otrzymać stłuczki i wykorzystać je do celów artystycznych, np. tworzenia mozaik, do wcześniejszego zgłaszania się.

2 maja, w godz.14:00 - 18:00, każdy będzie mógł przyjść na Marszałkowską do Alternatywa Cafe i na specjalnie przygotowanej strzelnicy umieścić złoszczący go napis lub zdjęcie. Może to być np. słowo "praca", rysunek złodzieja lub opisany, a nurtujący nas problem. I wówczas porządnie się wyżyć. Wstęp na Festiwal jest bezpłatny, a dokładniejsze szczegóły znajdziecie tutaj .

Przeczytajcie też: „Najszczęśliwszy bieg” w tym roku również w Warszawie