Fałszywy alarm bombowy, ale więzienie prawdziwe

Rok i cztery miesiące więzienia - to wyrok wobec byłego policjanta Jacka K. za spowodowanie fałszywego alarmu bombowego w stołecznym metrze latem 2005 r. Centrum miasta zostało wtedy sparaliżowane przez trzy godziny.

12 lipca 2005 r. Jacek K. zadzwonił do dyspozytora pogotowia ratunkowego. Powiedział, że w metrze jest bomba, która wybuchnie w ciągu 15 minut. Ponieważ było to krótko po zamachach w Londynie, służby będące w podwyższonej gotowości zareagowały natychmiast. Policyjni pirotechnicy, policjanci z psami przeszukiwali stacje i tunele metra - które zamknięto. Ostatecznie niczego nie znaleziono. Centrum stolicy było sparaliżowane przez trzy godziny.

W akcji brało udział ponad 300 policjantów, a metro poniosło ok. 80 tys. zł strat.

Dwa dni potem policja zatrzymała Jacka K. Udało się go zidentyfikować, choć do przekazania informacji o bombie użył jednodniowej telefonicznej karty prepaidowej. Sąd aresztował K.

Oskarżony przyznał się do zarzutu. W wyjaśnieniach przed prokuratorem powiedział, że tego dnia oglądał relację z zamachów w Londynie. Będąc pod wpływem alkoholu, postanowił zadzwonić z informacją o podłożeniu bomby w stołecznym metrze.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała akt oskarżenia wobec Jacka K. w grudniu 2005 r. Za zgodą oskarżonego prokuratura wnioskowała o wydanie wyroku bez rozprawy.

40-letni były policjant był oskarżony o "usiłowanie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, działając w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych". Kodeks karny przewiduje za to karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

K. jest rencistą, w przeszłości był m.in. policjantem. Został zwolniony ze służby w latach 90., najprawdopodobniej na skutek złego stanu zdrowia. Nie był wcześniej karany.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?