Dzień Kolejarza. Maszynistką Kolei Mazowieckich po raz pierwszy jest kobieta
Dzień Kolejarza. 25 listopada święto obchodzą kolejarze, między innymi maszyniści. Wśród nich są także kobiety. W Kolejach Mazowieckich jako pierwsza zdecydowała się kierować pociągiem Gabriela Karaś.
25.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
25-letnia Gabriela Karaś wkrótce przystąpi do końcowego egzaminu na maszynistkę. Jest pierwszą kobietą w Kolejach Mazowieckich, która zdecydowała się na tę profesję.
Jak przyznaje w rozmowie z Polsat News, gdy się o tym dowiedziała, przeżyła szok. Zgłaszając się do pracy, spodziewała się, że spotka koleżanki wykonujące ten zawód.
Na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziała się, że jest inaczej. Mimo to zdecydowała nie rezygnować ze swoich marzeń.
Dzień Kolejarza. Próbowała kobiecych zawodów, ale to nie było to
W szkole marzyła, by jeździć ciężarówkami. - Skończyłam technikum mechaniczne, ale powiedziałam sama sobie: jestem kobietą, spróbuję czegoś innego - wspomina.
Przez trzy lata studiowała bezpieczeństwo wewnętrzne. Zawodowo próbowała różnych "damskich" fachów, ale zawsze ciągnęło ją do motoryzacji.
W końcu zainteresowała się pociągami, którymi przez wiele lat dojeżdżała do Warszawy. Zgłębiała tajniki ich budowy i obserwowała, jak na jej linii tabor zmieniał się na nowszy.
Gdy dowiedziała się, że Koleje Mazowieckie zorganizowały nabór na maszynistów, napisała CV. Nie dawała sobie dużych szans. - Jednak w czerwcu zeszłego roku przygotowywałam się już do niezbędnych badań – dodała.
Dzień Kolejarza. Jeździ na wielu trasach i kieruje różnym taborem
Obecnie Gabriela jest na końcowym etapie przygotowania do samodzielnego kierowania pociągami. Jeździ pod nadzorem doświadczonego maszynisty. Obserwuje też siebie i ocenia, czy jej wiedza jest wystarczająca.
Gabrielę można spotkać na wielu mazowieckich szlakach - m.in. do Skierniewic, Działdowa, Siedlec czy Płocka. Jak twierdzi, wielu współpracowników ją wspiera, ale przyznaje, że wybrała zawód "ciężki fizycznie i psychicznie". Pokonuje nie tylko różne trasy, ale kieruje też różnorodnym taborem.
- Kobieta jest delikatniejszym stworzeniem niż mężczyzna, ale gdy wkracza się w męski świat, trzeba być fighterką i iść pewnie przed siebie – uważa.
25-latka cieszy się, że jej śladem w Kolejach Mazowieckich idzie już kolejna kobieta. - Mogę pokazać innym dziewczynom, że należy iść w wymarzonym kierunku. Mam nadzieję, że na kolejnych "licencjach" będzie nas przybywać - mówi.
Dzień Kolejarza. W firmie pracuje prawie tysiąc kobiet
Łącznie, w Kolejach Mazowieckich pracuje ponad 900 pań. To prawie 1/3 pracowników tej spółki.
Wykonują różną pracę: są kierowniczkami pociągu, dyspozytorkami, dyżurnymi ruchu, zwrotniczymi, kasjerkami, informatorkami, pracują w zespołach naprawczych i szkoleniowych, wykonują prace biurowe, jak i przy utrzymaniu taboru.
Natomiast w całej Polsce, według danych Urzędu Transportu Kolejowego z 2018 r., pracowało 18 maszynistek.
Źródło: Polsat News