Kilka dni temu przy al. Solidarności wolscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę fiata seicento, który podróżował w towarzystwie znajomego. W czasie kontroli osobistej w kieszeni spodni kierowcy policjanci znaleźli trzy zawiniątka z suszem roślinnym. Po badaniu okazało się, że jest to 2,4 grama marihuany.
Policjanci poddali kontroli także mieszkanie pasażera wozu. W domu Krzysztofa W. znaleziono szafę profesjonalnie przygotowaną do uprawy nielegalnej rośliny. Wewnątrz zamontowana była lampa grzewcza, termometr, wentylatory, które kontrolowały uprawę czterech krzaków konopi indyjskich.
32-letni Krzysztof W. usłyszał zarzuty uprawy konopi. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
Czytaj również: Schował się pod narzutą na łóżku i udawał, że go nie ma
