Dekomunizacja. Sąd administracyjny uchylił zmiany 13 kolejnych nazw ulic

Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zarządzenia wojewody mazowieckiego dotyczące kolejnych 13 ulic. W poniedziałek sąd uchylił decyzję zmiany nazw 12 innych ulic, w tym nazwę al. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego.

Będą zmieniać tabliczki 13 kolejnym ulicom

Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Franciszek Mazur

Kinga Trzeszczkowska

29 maja 2018, 15:49

Przewodnicząca składu sędziowskiego Danuta Kania we wtorek swój wyrok uzasadniła tym, że w decyzji Zdzisława Sipiery dotyczącej zmiany 13 nazw ulic, nie wynika, jakie były jego argumenty i uzasadnienia. Sędzia zaznaczyła, że wojewoda ograniczył się do przywołania "bardzo skrótowych" opinii Instytutu Pamięci Narodowej.

Wyrok sądu dotyczy zmiany nazw ulic z Józefa Balcerzaka na Stanisława Kasznicy, z Natalii Gąsiorowskiej na Władysława Poboga-Malinowskiego, ze Związku Walki Młodych na Andrzeja Romockiego "Morro", z Antoniego Parola na Józefa Sawy-Calińskioego, z Mieczysława Fersta na ks. Władysława Gurgacza, z Małego Franka na Danuty Siedzikówny "Inki", z Pierwszego Praskiego Pułku WP na Żołnierzy Pierwszego Praskiego Pułku WP, z Pierwszego Praskiego Pułku WP (Wesoła) na Władysława Raczkiewicza, z Bolesława Gidzińskiego na Marka Nowakowskiego, z Jana Szałka na Olgi Johann, z Antoniego Kacpury na Stefana Melaka, z Zygmunta Modzelewskiego na Jacka Kaczmarskiego oraz z Henryka Jędrzejewskiego na rtm. Zbigniewa Dunin-Wąsowicza.

W poniedziałek sąd administracyjny uchylił zarządzenia wojewody w sprawie dekomunizacji 12 innych ulic w Warszawie. Poza al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego zmiana dotyczy także ulic z 17 stycznia na Komitetu Obrony Robotników, z St. Kulczyńskiego na Rodziny Ulmów, z St. Wrońskiego na Anny Walentynowicz, z S. Bartosika na Grzegorza Przemyka, z T. Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego, z F. Bartoszka na Stanisława Pyjasa oraz z J. Wasilkowskiego na Wojciecha Kilara.

Sędzia uzasadnił swoją decyzję tym, że podstawowym błędem był brak wykazania przez wydającego zarządzenie, w jaki sposób w tych nazwach był propagowany komunizm.

Zarząd Dróg Miejskich zapowiedział, że będzie domagać się zwrotu kosztów wymiany tablic, który wydał na to pół miliona złotych.