RegionalneWarszawaCzy mieszkańcy Warszawy mają prawo do swojego miasta?

Czy mieszkańcy Warszawy mają prawo do swojego miasta?

Zobaczcie dziewięć Tez Miejskich, które zostały przybite do drzwi ratuszów w 9 miastach oraz przekazane lokalnym władzom

Czy mieszkańcy Warszawy mają prawo do swojego miasta?

19.10.2013 13:14

Stolica od zawsze była miejscem rozgrywek partyjnych. Czy przed, czy po 1989 roku, mieszkańcy mogli zaledwie obserwować z boku to, co się z miastem dzieje, bez większego wpływu. Nikt nie pytał nas o zdanie, a protesty mieszkańców, czy dotyczące obrony zabytku, czy losu biedniejszych mieszkańców na niewiele się zdawały. Oczywiście miasto proponuje warszawiakom konsultacje społeczne (dotyczące z reguły spraw mało ważnych, np. gdzie postawić siłownie), ostatecznie decyzje podejmowane są jednak bez udziału mieszkańców, a niektóre wizualizacje wręcz kosmicznie różnią się od tego co widzimy na ulicy.

Jednym z najczęściej pojawiających się zarzutów przed referendum był brak komunikacji władz miasta z mieszkańcami. W Warszawie mieszka ponad 1,7 mln osób, czynnie pracuje 820 tys. osób. Ci ludzie chcieliby mieć wpływ na to, co się dzieje wokół nich, a nie tylko otrzymywać informacje o tym, że za jakiś czas, w tym lub innym miejscu stanie nowy biurowiec.

* Niedawno opublikowaliśmy wizualizacje Stowarzyszenia Michałów*, na którym można było zobaczyć, jak mogłyby wyglądać ulice Pragi gdyby zostały wdrożone projekty uspokojenia ruchu samochodowego. Komentarze pod artykułem i na naszym fanpejdżu były bardzo podobne: ludzie bardzo chcieliby, by tak wyglądały ulice, natomiast nie wierzą, że ich głosy wzięte zostaną pod uwagę.

Kilka dni temu zakończył się w Poznaniu Kongres Ruchów Miejskich, na którym zostały wypracowane i uchwalone w głosowaniu Tezy Miejskie. Warto im się przyjrzeć. Uczestnicy kongresu uważają, że miasta potrzebują mądrej, dalekowzrocznej polityki miejskiej i prawa, wspierającego ich zrównoważony i sprawiedliwy rozwój, demokrację miejską, ale także: społeczeństwo obywatelskie

Po zakończeniu Kongresu zostały przybite do drzwi ratuszów w 9 miastach oraz przekazane lokalnym władzom.

Oto tezy:

  1. Mieszkańcy mają niezbywalne prawo do miasta.
  1. Budżet partycypacyjny to tworzenie przez mieszkańców całego budżetu miasta. To nie tylko procedury, ale szeroki ruch społeczny.
  1. Zagwarantowanie sprawiedliwości społecznej i przeciwdziałanie ubóstwu i wykluczeniu jest obowiązkiem wspólnoty miejskiej.
  1. Rewitalizacja historycznych obszarów podtrzymuje tożsamość miast i jest warunkiem ich rozwoju. Nie może ograniczać się do remontów, musi być zintegrowanym działaniem wypracowanym wraz z mieszkańcami.
  1. Dość chaosu! Kultura przestrzeni zagwarantowana ładem prawnym pozwoli na podniesienie jakości życia w mieście.
  1. Demokracja to nie tylko wybory. Mieszkańcy mają prawo do realnego, opartego na wzajemnym szacunku, udziału w podejmowaniu decyzji o mieście.
  1. Miasta i obszary metropolitalne powinny być zarządzane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i przeciwdziałania procesom suburbanizacji.
  1. Lokalizowanie instytucji krajowych w różnych miastach sprzyja rozwojowi całego kraju.
  1. Polskie miasta i obszary metropolitalne potrzebują wsparcia w integracji systemów transportu: kolejowego, drogowego, publicznego transportu zbiorowego, rowerowego i pieszego dla osiągnięcia celów Białej Księgi o transporcie i Karty Lipskiej .
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)