Czy jesteśmy zadowoleni z życia w Warszawie? [Badania]
Czy warszawiakom warto ufać? Jak oceniamy służbę zdrowia i bezpieczeństwo? Zobaczcie jak wypadliśmy w badaniach "Jakość życia w miastach"!
Dyrektoriat Generalny Polityki Regionalnej (Inforegio) zlecił audyt "Quality of life in cities" ("Jakość życia w miastach"). Przepytano mieszkańców 79 miast Unii, razem 41 tys. osób. Wśród pytanych znaleźli się warszawiacy.
Na pierwszym miejscu przy ocenie jakości życia w stolicy znalazła się opieka zdrowotna - tak uważało 52 proc. badanych, następnie infrastrukturę drogową (35 proc.) i bezpieczeństwo życia (32 proc.).
Jeśli chodzi o służbę zdrowia, Warszawa wypada fatalnie.* Jest trzecia od końca! Tylko 39 proc. ankietowanych było z niej zadowolonych.* Gorzej (według pytanych) jest w stolicy Rumunii (29 proc. zadowolonych) i Grecji (27 proc.). Dla porównania, we Wiedniu pozytywnie oceniło służbę zdrowia aż 90 procent pytanych!
Za to dobrze oceniliśmy transport publiczny. Az 80 proc. badanych wyraziło pochlebną opinię na jego temat. Mieszkańcy Tallina (którzy mają darmową komunikację) oceniają ją raczej źle - tylko 59 proc. pozytywnych głosów. Wśród badanych miast Warszawa zajęła piątą pozycję. Na pierwszym miejscu znalazły się Helsinki z 89. procentami. 37 proc. warszawiaków źle oceniło dostępność i jakość przestrzeni publicznej,ale 87 proc. pytanych jest zadowolonych z zieleni i parków w mieście.
Warszawiacy dobrze ocenili również dostęp do kultury - 82 proc. zadowolonych (to lepiej niż w Londynie, ale gorzej niż w Pradze (92 proc.))
.
Za to ze zdaniem "większości ludziom w Warszawie można zaufać" zgodziło się zaledwie 43 procent badanych (najbardziej ufają sobie mieszkańcy Kopenhagi). Uważamy jednak, że w Warszawie żyje się bezpiecznie.
64 proc. mieszkańców stolicy uważa też, że w naszym mieście jest czysto (w Rzymie zaledwie 25 proc. badanych).
Ciekawie wypadamy też w pytaniu o zadowolenie z życia w warszawie. Aż 90 procent pytanych zareagowało pozytywnie! Jest to świetny wynik (średnia wyniosła 80 proc.), najlepiej ocenili życie w swoim mieście Duńczycy (97 proc.), Holendrzy i Szwedzi (po 96 proc.).
Biorąc pod uwagę nasz narodowy pesymizm i zdolność do narzekania, w badaniach wypadliśmy nieźle (choć daleko nam jeszcze do Austriaków, Finów czy Duńczyków).
Pełen raport możecie znaleźć TUTAJ .