RegionalneWarszawaCzajka. Marek Gróbarczyk o recydywie Trzaskowskiego

Czajka. Marek Gróbarczyk o recydywie Trzaskowskiego

Minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej nie wierzy w to, by oczyszczalnia ścieków "Czajka" stała się celem ataku terrorystycznego. Marek Gróbarczyk potwierdził, że Warszawa otrzyma pomoc od rządu, ale będzie musiała za nią zapłacić.

Czajka. Marek Gróbarczyk o recydywie Trzaskowskiego
Czajka. Marek Gróbarczyk o recydywie Trzaskowskiego
Źródło zdjęć: © GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett | SOPA Images

02.09.2020 09:14

Szef Ministerstwa Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej był gościem programu "Jedziemy" w TVP Info. Tematem rozmowy była awaria przesyłu ścieków w Warszawie.

Czajka. Ministerstwo miało wątpliwości

Gróbarczyk odniósł się do zapewnień prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, że przesył ścieków by poddawany wnikliwym analizom i przeglądom i nic nie wskazywało na to, by kolejna awaria była możliwa.

- Nie chcę dyskutować z tym, co mówi Rafał Trzaskowski. Nasza dokumentacja jednoznacznie świadczy o tym, że mieliśmy ogromne wątpliwości, co do toku postępowania po pierwszej awarii w "Czajce". Cały czas mówiliśmy o tym, że trzeba wykonać dodatkowe rurociągi - powiedział minister. - Trzaskowski to zignorował. Stwierdził, że to, co jest zrobione jest ok - dodał.

Czajka. Gróbarczyk o sabotażu: "Bądźmy poważni"

Szef resortu gospodarki wodnej skomentował również decyzję rządu o pomocy dla Warszawy. Minister zaznaczył, że owszem pomoc nastąpi, ale tym razem miasto będzie musiało ponieść koszty. - To jest sprawa miasta, rząd będzie wspierał prezydenta Trzaskowskiego, ale tym razem trzeba zapłacić - powiedział Gróbarczyk.

Polityk odniósł się również do podejrzeń, że w "Czajce" mogło dość do sabotażu, którego wynikiem jest kolejna awaria. - Bądźmy poważni. Nasze monity kierowane do Trzaskowskiego wskazywały, że system się rozleci, a teraz się okazuje, że to terroryści, al kaida albo ktoś? - skwitował minister.

Gróbarczyk nazwał sytuację w Warszawie recydywą i zarzucił Rafałowi Trzaskowskiemu bagatelizowanie problemu. - Jaki jest gospodarz każdy widzi. Trudno przewidywać, co się wydarzy, ale jeśli nie będzie odpowiedzialności, to nic się nie zmieni. Mamy do czynienia z recydywą, a człowiek w kasku mówi, że wszystko jest ok - ocenił minister.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)