"Czajka" z kolejną awarią. Michał Dworczyk: już w kwietniu ostrzegaliśmy Trzaskowskiego przed ewentualną katastrofą
Michał Dworczyk twierdzi, że rządzący już w kwietniu ostrzegali prezydenta Warszawy przed ewentualną katastrofą w oczyszczalni "Czajka". Szef KPRM opublikował pisma.
Do kolejnej awarii układu przesyłowego w oczyszczalni ścieków "Czajka" doszło w sobotę 29 sierpnia po południu - dokładnie rok od ostatniego uszkodzenia kolektora. W efekcie w Warszawie od kilku dni prowadzony jest zrzut ścieków do Wisły.
We wtorek do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Urzędu Miasta na polecenie prokuratury weszła policja, która zabezpiecza dokumenty. Władze miasta deklarują pełną gotowość do współpracy.
- Składamy zawiadomienie w prokuraturze w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego, co skutkuje znaczącym pogorszeniem stanu Wisły, a to ma wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Ma także wpływ na środowisko. Nie mamy innego wyjścia, musimy oddać sprawę do prokuratury, aby zbadała, kto zawinił i jaka jest przyczyna awarii - poinformował we wtorek minister Marek Gróbarczyk.
"Czajka" z kolejną awarią. Michał Dworczyk odpowiada ratuszowi
Tymczasem szef KPRM odpowiedział na pytanie rzeczniczki ratusza Karoliny Gałeckiej, która pytała, o jakich zaleceniach ws. "Czajki" mówił Michał Dworczyk na konferencji prasowej, do których rzekomo nie zastosowało miasto.
"Już w kwietniu ostrzegaliśmy Prezydenta Trzaskowskiego przed katastrofą. Od ponad roku (!) Wody Polskie wnioskują o przedstawienie raportu z prac przy budowie awaryjnego przesyłu. Pisma pozostają bez odpowiedzi, a MPWiK od 12 miesięcy nie wystąpiło do Wód Polskich o jakiekolwiek zgody" - napisał we wtorek na Twitterze Dworczyk.
Polityk opublikował dwa pisma z kwietnia i czerwca, które do Rafała Trzaskowskiego kierował prezes Wód Polskich Przemysław Daca. We wcześniejszym dokumencie zwraca uwagę, że służby podległe Trzaskowskiemu nie zaprezentowały "rzeczowej analizy sytuacji i wskazania konkretnych przyczyn, które przyczyniły się do tej fatalnej w skutkach awarii".
Z kolei w liście z czerwca czytamy o tym, że MPWiK przedstawił Wodom Polskim informację o przeprowadzonej kontroli. Jednak Przemysław Daca zaznaczył, że wciąż brakuje danych o dodatkowych działaniach oraz na jakim etapie znajduje się budowa alternatywnego przesyłu ścieków.