Byli urzędnicy nie chcieli oddać dostępu do Facebooka. Afera na Pradze Północ
Na stronie urzędu dzielnicy umieszczali paszkwile na nowe władze
Na Facebookowej stronie Urzędu Dzielnicy Praga Północ zaczęły pojawiać się wpisy oczerniające działania tej placówki. Umieszczono tam niedawno zdjęcia i wpis krytykujące organizację Jarmarku Floriańskiego , który odbył się w Parku Praskim 25 kwietnia. Na stronie pojawiła się na przykład opinia, że poprzedni festyn był zorganizowany lepiej. Okazało się, że* fanpage ten prowadzą wciąż... urzędnicy z poprzedniej ekipy, którzy odmówili przekazania dostępu swoim następcom.*
Kiedy rządy w praskim urzędzie dzielnicy przejęli burmistrz z PiS i jego zastępcy z Praskiej Wspólnoty Samorządowej, poprosili swoich poprzedników z PO o przekazanie dostępu do Facebookowej strony urzędu dzielnicy.* Nie dostali go, bo byli urzędnicy, którzy nim administrowali, postanowili się z nim nie rozstawać. *Pozbawili dostępu do administrowania stroną pozostałe osoby, które miały do niego dostęp. Urzędnicy założyli więc nową stronę i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że na starej stronie zaczęły pojawiać się wpisy krytykujące nową ekipę.
Informacje, jakoby wpisy na stronie umieszczała urzędniczka, która założyła stronę, są nieprawdziwe. W momencie zakończenia pracy w urzędzie, zostawiłam dostęp innym. Więc to nie ta, która założyła, ale ktoś z grona poseł byłej burmistrz - mówi Wawalove.pl założycielka strony.
Wiceburmistrz Dariusz Kacprzak zawiadomił prokuraturę. Przy pomocy policji oraz administratora Facebooka udało się zlikwidować poprzednią stronę. - Wygraliśmy wojenkę o Facebook. Przykre tylko, że tak absurdalnymi sprawami musimy się zajmować, a polityczna opozycja zniża się do takich form walki - mówi w wywiadzie z Super Expressem Dariusz Kacprzak.