By zmylić policję, zoperował sobie nos. Nie pomogło. Został zatrzymany
Przed wymiarem sprawiedliwości uciekł nawet za granicę
Wieloletnie ukrywanie się za granicą, a nawet operacja plastyczna nosa, nie pomogły Danielowi D. w uniknięciu odpowiedzialności karnej za przestępstwa, których dokonał. 26-latek poszukiwany był m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wpadł w czwartek, w jednym z warszawskich hoteli.
Daniel D. poszukiwany był przez policję od 2014 roku, na podstawie dwóch listów gończych. Chodziło m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz paserstwo. Jak ustalono, 26-latek uciekł przed organami ścigania za granicę. Przebywał m.in. na terenie Niemiec i Holandii. W tym czasie, by zmienić wygląd, poddał się operacji plastycznej nosa.
Od pewnego czasu funkcjonariusze ustalali możliwe miejsca pobytu mężczyzny. Ostatecznie policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP zatrzymali go 27 października, w jednym z warszawskich hoteli. Jak opisują mundurowi , Daniel D. był całkowicie zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. - Nie posiadał dokumentu tożsamości, podawał fałszywe dane personalne, posługując się przy tym językiem chorwackim i angielskim starając się w ten sposób zmylić funkcjonariuszy i uniknąć zatrzymania - relacjonują.
26-latek został przewieziony, a następnie osadzony w areszcie śledczym. Tam odbędzie zasądzoną wobec niego karę pozbawienia wolności.
Przeczytajcie też: Tragiczny wypadek na S8. Nie żyje kobieta