"Bomba na stacji Metro Dworzec Wileński". Kolejny fałszywy alarm
Żartownisiom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
30.03.2016 15:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tylko godzinę zajęło policjantom z komisariatu na Targówku ustalenie i zatrzymanie trzech osób, które dzwoniąc pod alarmowy numer, powiadomiły o podłożeniu ładunku wybuchowego przy stacji Metra Warszawa Wileńska . Na szczęście wiadomość o podłożeniu bomby nie potwierdziła się. Podejrzani usłyszą dzisiaj zarzuty za wywołanie fałszywego alarmu. Grozi im do 8 lat więzienia.
We wtorek około godziny 19.30 na stanowisku 112 odebrano połączenie z telefonu komórkowego. Zadzwonił mężczyzna i poinformował, że w windzie na stacji Metra Warszawa Wileńska podłożona jest bomba. Operator policyjnego telefonu alarmowego natychmiast wysłał na miejsce policyjne załogi. Sprawdzono pod kątem pirotechnicznym wskazany obiekt. Wezwano również niezbędne służby miejskie. Na szczęście w środku nie było żadnego ładunku wybuchowego.
Równolegle do czynności zabezpieczających policjanci poszukiwali autora telefonicznego powiadomienia. Okazało się, że z tego samego numeru telefonu zgłaszano interwencję w jednym z mieszkań na terenie Targówka. Policjanci z tamtejszego komisariatu wysłani na interwencję nie potwierdzili zgłoszenia. Jednak wywiadowcy chwilę potem ustalili numer, z którego dzwoniono na policję. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili adres, pod którym przebywał podejrzany o wywołanie fałszywego alarmu. Zaledwie godzinę po otrzymaniu informacji o podłożonym ładunku wybuchowym na terenie działek przy ul. Nieświeskiej w ręce Policji wpadły trzy osoby. Wszyscy byli nietrzeźwi, mieli w organizmie od 2,2 do prawie 3 promili alkoholu. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu przy ul. Jagiellońskiej. Okazało się, że byli oni już wcześniej wielokrotnie notowani przez policję.
Dzisiaj podejrzani zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty. Policjanci będą wnioskować o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego. Może im grozić nawet do 8 lat więzienia.
Przeczytaj też: 28-latek aresztowany za fałszywy alarm w Modlinie