Bił, szarpał i kopał własną matkę
Jarosław S. od kilku miesięcy regularnie wszczynał awantury, podczas których ubliżał matce oraz bił ją
Kwadrans po 15.00 patrolowcy zostali skierowani na interwencję przy ulicy Międzynarodowej. Policję wezwali zaniepokojeni sąsiedzi, którzy słyszeli odgłosy awantury dochodzące z jednego z mieszkań. We wskazanym lokalu mundurowi zastali starszą kobietę i jej pijanego, agresywnie zachowującego się syna.
Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że 47-letni Jarosław S. od kilku miesięcy mieszka z nią i od tego czasu regularnie nadużywa alkoholu, a także wszczyna awantury. Na tym jednak nie koniec. Funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna wyzywał matkę, ubliżał jej, obrażał, a do tego stosował przemoc. Pokrzywdzona twierdziła, że 47-latek uderzał ją pięścią w twarz i głowę, popychał, szarpał. Zawiadamiająca przyznała, że czara goryczy już się przelała i definitywnie chce złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez syna.
Policjanci zatrzymali Jarosława S., po zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało się, że* miał 2,5 promila alkoholu we krwi.Śledczy przesłuchali pokrzywdzoną oraz świadków. W dalszej kolejności, na podstawie zgromadzonych materiałów, przedstawili zatrzymanemu zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad matką. Teraz za popełnione przestępstwo podejrzany odpowie przed sądem. * Za znęcanie się psychiczne i fizyczne grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
*Zobacz także: Wyłudził od staruszki 30 tysięcy złotych *