Biciem i pogróżkami zmusili do kradzieży piwa i kiełbasy
Zdarzenie miało miejsce około północy w podziemiach centrum Warszawy
Jak wynika z relacji pobitej osoby, kiedy szedł przejściem podziemnym w centrum, zaczepiła go grup mężczyzn. Jeden z nich bez żadnej przyczyny najpierw uderzył go „z główki” w twarz. Chwilę potem posypały się na niego również ciosy pięścią.
Przeczytajcie też: Poprosiła na ulicy o papierosa, po czym uderzyła w twarz
Napastnicy powiedzieli pobitemu, że ma iść do pobliskiego sklepu i ukraść dla nich piwo i kiełbasę. Zagrozili, że jak tego nie zrobi, to go "dojadą".
Pobity wszedł do sklepu i od razu powiedział pracownikom ochrony, w jakiej jest sytuacji. Powiadomiono policję. Po przybyciu mundurowi znaleźli bandytów w okolicy sklepu. Wszyscy zostali zatrzymani.
Okazało się, że Paweł K., Patryk P. i Roman H. byli pijani. Mieli od 1 do 2 promili alkoholu we krwi. Wszyscy byli już notowani. Wszyscy usłyszeli zarzut zmuszania groźbą i przemocą innej osoby do określonego zachowania, za co kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.
Przy okazji zatrzymano także 28-letniego Pawła K., który był na miejscu zdarzenia, ale nie brał w nim czynnego udziału. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej przez sąd.