Belweder. Aktorka Małgorzata Kożuchowska z krzyżem kawalerskim
Prezydent Andrzej Duda odznaczył osoby zasłużone w służbie państwu i społeczeństwu.
*Małgorzata Kożuchowska - aktorka znana z znana przede wszystkim z ról w popularnych serialach takich jak „M jak miłość” czy „Rodzinka.pl” - otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Artystka została odznaczona "za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej". *
W piątek na Belwederze prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia dla zasłużonych osób w służbie państwu i społeczeństwu. Wśród nich znaleźli się m.in. lekarz, specjalista w dziedzinie transplantologii prof. Marek Krawczyk, prezes Związku Repatriantów Rzeczpospolitej Polskiej Aleksandra Ślusarek, działacz opozycji demokratycznej, pisarz Zenon Złakowski, lekkoatletka Anita Włodarczyk, proboszcz warszawskiej Archikatedry św. Jana Chrzciciela, ksiądz Bogdan Bartołd.
Odzanczona została również aktorka Małgorzata Kożuchowska za "wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej". Krzyż kawalerski otrzymali również m.in. przedsiębiorca Roman Kluska oraz piosenkarka Halina Frąckowiak.
Rycerz niepodległości
Prezydent wręczył także nominację generalską dla płk. Ryszarda Kuklińskiego; akt nadania stopnia generalskiego odebrał Filip Frąckowiak dyrektor Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego.
Mówiąc o Kuklińskim prezydent podkreślił, że "to z całą pewnością człowiek, który był rycerzem naszej niepodległości". - Tej niepodległości najnowszej, którą tak naprawdę znów odzyskaliśmy na przełomie 89 i 90 roku, wtedy, gdy udało nam się wyjść z sowieckiej strefy wpływów - powiedział. Dodał, że było to możliwe m.in. dzięki odwadze i determinacji Kulińskiego, a także dzięki wsparciu naszych sojuszników i papieża Jana Pawła II.
- Dzieło pułkownika Kuklińskiego, dziś generała, jest w tym zakresie niepodważalne i było niezbędne - oświadczył.
Duda podkreślił, że Kukliński zapłacił za to wysoka cenę. - Zapłacił nie tylko cenę wygnania. Zapłacił cenę nie tylko wyroku śmierci, który komunistyczny sąd wydał na niego. Zapłacił nie tylko cenę degradacji, ale zapłacił także cenę życia swoich najbliższych w do dziś nie do końca wyjaśnionych okolicznościach - powiedział.
- Dlatego z cała pewnością pan generał Kukliński był wielką postacią naszej historii i z cała pewnością był człowiekiem niepodległości - podkreślił prezydent.
Podziękował wszystkim odznaczonym osobom. - Szanowni państwo proszę o jeszcze. Rzeczpospolita takiej działalności, jaka państwo do tej pory prowadziliście i prowadzicie nadal, ogromnie potrzebuje. Proszę żebyście działali, proszę żebyście kształcili, wspierali młode pokolenia, tak by młodzi ludzie wzorowali się na was, żebyście cały czas byli dla nich autorytetem, może niedoścignionym, ale takim, do którego warto dążyć, do którego warto się zbliżać, tak działać dla Rzeczypospolitej - powiedział prezydent.
Źródło: (PAP)
Oprac. Karolina Pietrzak* *
Przeczytajcie również:* XXVIII Bieg Niepodległości. Przez* Warszawę ruszyła "żywa flaga"* *