Autobus gwałtownie zahamował, cztery osoby trafiły do szpitala. Policja szuka sprawcy
Siła hamowania była tak duża, że pasażerowie poprzewracali się w środku pojazdu i rozbili szybę.
Cztery osoby ranne po gwałtownym hamowaniu autobusu na warszawskiej Pradze. Sprawca uciekł z miejsca wypadku, szuka go policja.
Do niebezpiecznego wypadku doszło w środę popołudniu. - Samochód osobowy podczas włączania się do ruchu zajechał drogę autobusowi linii 135, który jechał w kierunku al. Stanów Zjednoczonych - mówi kom. Jarosław Frączak ze stołecznej policji w rozmowie z WawaLove.pl. W wyniku tego manewru kierowca autobusu musiał gwałtownie zahamować. Siła hamowania była tak duża, że pasażerowie poprzewracali się w środku pojazdu i rozbili szybę.* *
Cztery osoby zraniły się odłamkami szkła. Karetki zabrały do szpitala dwoje dorosłych i dwójkę dzieci. - Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - uspokaja Autobus zablokował środkowy pas ruchu.
Policja poszukuje kierowcy osobówki, który uciekł z miejsca wypadku. -To nie powinno być problemem, ponieważ w pojeździe znajdowały się kamery monitoringu - podkreśla kom. Jarosław Frączak.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Kolejne obrady komisji, kolejna grzywna. Gronkiewicz-Waltz ukarana po raz szósty