Atak na meczet w Warszawie. Dyrektor OKM zabrał głos
"Teraz mamy wybite szyby, ale co będzie za dwa dni?"
W poniedziałek doszło do ataku na warszawski ośrodek muzułmański na Ochocie. Nieznani sprawcy powybijali szyby, zniszczyli klimatyzatory i zdewastowali ogródek restauracji. Dyrektor placówki nie kryje oburzenia, a winą obarcza polityków.
- Jak rano tu przyszedłem i spojrzałem na te szyby to chwyciłem w pierwszej kolejności za telefon. Napisałem smsa do żony, że chyba najwyższy czas pomyśleć o wyjeździe. Ale na szczęście się powstrzymałem i nie wysłałem tej wiadomości - mówi Ahmad Alattal, dyrektor Ośrodka Kultury Muzułmańskiej w rozmowie z naszym reporterem.
Przypomnijmy: w nocy doszło do ataku na warszawski ośrodek muzułmański na Ochocie. Napastnicy powybijali szyby, zniszczyli klimatyzatory i zdewastowali ogródek restauracji. - Oni są nie tylko faktycznymi sprawcami, ale mogą być ofiarami propagandy nienawiści, którą widać w telewizji, w mediach społecznościowych - wylicza Alattal.
To nie pierwszy atak na Ośrodek Kultury Muzułmańskiej. Jak wspomina dyrektor, niedawno doszło do podobnego incydentu, gdy ktoś rzucał w drzwi wejściowe butelkami. Sprawa została zgłoszona na policję. - Gdy trwała budowa dochodziło do podobnych przypadków, ale sprawca nie został schwytany. Co chwila otrzymujemy pogróżki emailowe, na mediach społecznościowych. Miesięcznie nawet kilkanaście razy. Staramy się na bieżąco informować o tym służby - dodaje.
Nie tylko policja była informowana o groźbach kierowanych pod adresem OKM. Dyrektor ośrodka kierował prośby do m.in zgłaszane do marszałka sejmu, kancelarii prezydenta, premiera. - Otrzymaliśmy jedynie odpowiedź z kancelarii Senatu. W piśmie stwierdzono, że nasze obawy są bezpodstawne. Rozumieją strach, ale nasze obawy są bezpodstawne i sadzę, że nie dojdzie do żadnego incydentu. A jednak - mówi Alattal. - Teraz mamy wybite szyby, ale co będzie za dwa dni? - pyta retorycznie.
Według niego, jest pozwolenie niektórych polityków, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo w kraju na takie zachowania. - Jeden z nich stwierdził, że budowa tego ośrodka jest nielegalna. Czy kiedykolwiek przeprosił za te słowa? Sprostował tę wypowiedź? - mówi dyrektor OKM. - Czujemy się zostawieni sami sobie, skierowana na nas jest nagonka. W jakim celu? tego nie wiemy.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Lotnisko Chopina zostanie zamknięte. Decyzja zapadała
