Warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji pochwaliło się tym, że rozstawiło parę dni temu wodne kurtyny , które mają chronić mieszkańców stolicy przed upałami. Świetnie.
Dodatkowo wszyscy spragnieni - czytamy na stronach MPWiK - jak co roku - mogą poczęstować się kubkiem orzeźwiającej wody z beczkowozu, który będzie czekał na mieszkańców w godz. 11.00-18.00, w podanych niżej lokalizacjach:
- od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem czwartków) pod PKiN od strony Al. Jerozolimskich
- w weekendy przy wejściu do Ogrodu Saskiego (róg ul. Królewskiej i ul. Marszałkowskiej)
To oznacza, ze dla mieszkańców został przeznaczony tylko jeden beczkowóz z wodą, który dodatkowo będzie przenoszony w weekendy w inne miejsce. Czy jeden beczkowóz wystarczy na całe miasto? Wydaje nam się, że nie. Już w zeszłym roku mieszkańcy prosili o więcej. Podobnie było z kurtynami. Gdy w zeszłym roku pytaliśmy MPWiK o dodatkowe źródła pitnej wody, usłyszeliśmy, że "będą, tylko czekają na zgodę".
Dziś usłyszeliśmy, że "MPWiK nie planuje kolejnych beczkowozów".
Szkoda.