Akcja saperów w Warszawie
Arsenał broni - granaty, broń palną oraz minę przeciwpiechotną - znalazła policja w mieszkaniu w Rembertowie, jednej z dzielnic Warszawy. Saperzy przygotowują się do wywiezienia materiałów wybuchowych.
- Z czterech sąsiednich mieszkań ewakuowano siedem osób - powiedziała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejsce wezwano policyjnych pirotechników oraz wojskowych saperów.
Na miejscu znaleziono kilkanaście pocisków moździerzowych, zapalników, minę przeciwpiechotną i cztery granaty ręczne. Saperzy z jednostki wojskowej z Kazunia wywieźli pociski na poligon, gdzie zostaną zdetonowane. Pozostała broń została zabezpieczona przez policję.
Trwają ustalenia, skąd właściciel domu miał broń oraz jak długo niebezpieczne materiały znajdowały się w budynku.
