900 krzewów konopi i 20 kg marihuany. Policjanci zlikwidowali nielegalną plantację [WIDEO]
Zatrzymano dwóch obywateli Wietnamu.
25.10.2016 10:04
Stołeczni policjanci zlikwidowali kolejną, nielegalną uprawę marihuany. Zabezpieczono blisko 900 krzewów konopi oraz ponad 20 kg suszu roślinnego. Zatrzymano dwóch obywateli Wietnamu. 42-latkowi i jego 34-letniemu wspólnikowi, którzy zostali tymczasowo aresztowani przez sąd, może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową ustalili, że obywatel Wietnamu, na co dzień mieszkający w Warszawie może trudnić się uprawą konopi . Z informacji wynikało, że ten nielegalny proceder prawdopodobnie ma miejsce na terenie powiatu płockiego. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zatrzymali kierowcę mercedesa, wyjeżdżającego z posesji, na terenie której miała znajdować się plantacja. Za kierownicą siedział 42-latek. Po wylegitymowaniu go okazało się, że jest on poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez czeski wymiar sprawiedliwości. W samochodzie policjanci znaleźli kartonowe pudło z roślinnym suszem.
Następnie policjanci weszli do budynku, w którym przebywał jeszcze jeden mężczyzna. W pomieszczeniach piwnicznych oraz na piętrze znajdowała się profesjonalna uprawa marihuany. Funkcjonariusze odkryli w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach kilkaset krzaków konopi w różnej fazie wzrostu. System sterowania elektronicznego zarządzający nawodnieniem, oświetleniem i temperaturą, jaki zamontowali tam plantatorzy, wspomagał uprawę roślin. Sprzęt został w całości zdemontowany i zabezpieczony przez śledczych. Policjanci znaleźli również gotowy susz roślinny w kuchni. 42-latek oraz jego 34-letni wspólnik zostali zatrzymani.
W warszawskim mieszkaniu należącym do 42-latka funkcjonariusze znaleźli kolejną porcję roślinnego suszu. Wszystkie te substancje trafiły do badań laboratoryjnych. Do sprawy zabezpieczono ponad 20 kilogramów marihuany oraz ponad 900 sztuk krzewów konopi innych niż włókniste.
Po zebraniu materiału w tej sprawie mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury w Płocku, gdzie usłyszeli zarzuty. Obaj są podejrzani o uprawę konopi i wytwarzanie marihuany. 42-latek usłyszał także zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Może im grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.