26‑latek udawał szantażystę, by wyłudzić pieniądze
Za taki czyn grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Zarzuty za oszustwo usłyszał 26–letni Marek K. - Mężczyzna żądał wydania od swojej partnerki 20 tys. złotych. Wcześniej wysyłając jej sms-y z groźbami - poinformowała Komenda Stołeczna Policji .
W połowie kwietnia tego roku młoda mieszkankaBielan zaczęła otrzymywać sms-y z groźbami. Nieznany sprawca żądał od niej 20 tys złotych. Miały być one przeznaczone na spłatę rzekomych długów jej pratnera. Kobieta, w obawie o zdrowie i życie swoje oraz swoich najbliższych, zgłosiła się na posterunek policji.****
Kryminalni szybko ustalili, że aurotrem sms-ów jest... jej partner, 26-letni Marek K. Mężczyzna narobił długów i w ten, nietypowy sposób postanowił zdobyć pieniądze na ich spłatę.
Bielańscy funkcjonariusze już kilka dni po otrzymaniu zawiadomienia ustalili miejsce pobytu 26-latka. Męzczyzna został zatrzymany i trafił policyjnego aresztu. - Tam usłyszał zarzuty za niekorzystne rozporządzenie mieniem w postaci 20 tys. złotych wprowadzając pokrzywdzoną w błąd co do istnienia osób, które grożąc pokrzywdzonej i jej bliskiej osobie wyrządzeniem krzywdy żądają od niej wydania pieniędzy - informują policjanci.
Grozi mu teraz nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Przeczytajcie też: Wandale zniszczyli muranowskie elewacje. Graffiti z reklamą sklepu