20-latkowie dotkliwie pobili mężczyznę w autobusie. Mamy ich zdjęcia

Do zdarzenia doszło 24 marca na ul.Pułkowej. Mężczyzna razem z żoną czekali na przystanku. Gdy nadjechał autobus, zaczepiła ich grupa młodych osób. Młodzi ludzie początkowo nie pozwolili parze wsiąść do autobusu. W pewnym momencie napastnicy zaatakowali mężczyznę, wepchnęli go do środka autobusu i pobili. Po czym zostawili go na przystanku.

Jak podaje policja, wśrod nich było ośmiu chłopaków i dwie dziewczyny.

– Kamery monitoringu zarejestrowały wizerunek prawdopodobnych sprawców tego przestępstwa – podają funkcjonariusze z Bielan.

WawaLove.pl skontaktowało się z komendą stołeczną policji Warszawa V, aby dowiedzieć się dlaczego wizerunek sprawców przestępstwa został opublikowany po pięciu miesiącach od zajścia.

- Po prostu wyczerpały się wszelkie inne możliwości jednostek zajmujących się tą sprawą. Publikowanie wizerunków nie należy do naszych obowiązków. Korzystamy z tej możliwości kiedy w zdarzeniu brali udział świadkowie i istnieje prawdopodobieństwo rozpoznania sprawców - komentuje nadkom. Elwira Kozłowska, oficer prasowy KSP na Bielanach.

Fot. KSP

Informacje na temat tożsamości sprawców można przekazywać osobiście w komendzie przy ulicy Żeromskiego 7 lub w najbliższej jednostce policji, a także telefonicznie, dzwoniąc pod któryś z numerów: (22) 603 71 27, (22) 603 71 55, (22) 603 17 11, (22) 22 603 16 25, 997, 112.

Przeczytaj też: Bohaterka powstania dziękuje kibicom Legii za oprawę. "Szkoda, że tak małą scenę zrobiliście"