15-latce brakowało na papierosy. Pobiła i zabrała dwa telefony
Do zdarzenia doszło w podwarszawskich Ząbkach
Ofiara rozboju stała na przystanku autobusowym, gdy podeszła do niej agresywna 15-letnia dziewczyna. Stwierdziła, że brakuje jej na papierosy , a następnie uderzyła ofiarę w twarz.
Czytaj również: Najbardziej niebezpieczne dzielnice Warszawy w 2013 roku
Przez otwartą bramę wepchnęła ją na podwórko posesji i tam biła oraz ciągnęła za włosy. Następnie ukradła dwa telefony komórkowe o łącznej wartości 900 złotych, po czym wsiadła do autobusu i odjechała.
Policja zatrzymała podejrzaną. Dziewczyna jest podejrzewana o popełnienie czynu karalnego - czyli rozboju . Teraz sąd rodzinny i nieletnich zdecyduje o konsekwencjach prawnych tego zdarzenia.
Czytaj również: Napadli na 87-letnią kobietę. Kto rozpoznaje tych mężczyzn?