Warszawa: pożar stacji energetycznej na Grochowie
Jak przekazał Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP w rozmowie z TVN24, doszło do pożaru stacji energetycznej na warszawskim Grochowie. - Ogień nie rozprzestrzenił się na kolejne urządzenia - mówił Kierzkowski. Przed godz. 23 pożar został opanowany.
Jak ustalił dziennikarz WP Mateusz Dolak, płonie transformator przy ulicy Zamienieckiej 33 w Warszawie. Nad tą częścią miasta unosi się smuga dymu.
W środę około godz. 21.00 do Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze stacji transformatorowej na Pradze Południe w Warszawie. Na miejscu pojawiło się dziewięć samochodów strażackich, w tym dwa wyposażone w proszek gaśniczy, niezbędny do walki z tego typu pożarami.
Przed godziną 22 rzecznik Komendanta Głównego PSP Karol Kierzkowski poinformował, że pożar został opanowany i trwa dogaszanie. "Na miejscu następuje strażacy, która zabezpiecza teren działań. Apelujemy o zamknięcie okien oraz omijanie miejsc do zakończenia akcji" - czytamy we wpisie.
Kpt. Łukasz Zagdański z zespołu prasowy Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy w rozmowie z WP poinformował o szczegółach akcji. - Początkowo czekaliśmy na odłączenie napięcia. Następnie podaliśmy prądy proszku gaśniczego, a następnie prądy piany i to już przyniosło zamierzony efekt - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawrócił pod prąd. Nie wiedział, że jedzie policja
Zdjęcia z tego, co działo się w stolicy, trafiają do sieci.
Pytany o możliwe skutki pożaru dla mieszkańców strażak przekazał, że według operatora energetycznego ten pożar nie wpłynął na dostawę energii dla mieszkańców.