Wariant Delta bierze się za niezaszczepionych Polaków. Szef sanepidu potwierdza
Do 120 przypadków wzrosła liczba potwierdzonych zakażeń wariantem Delta w Polsce. Siedem nowych przypadków z Warmii i Mazur dotyczy osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19 - poinformował Janusz Dzisko, szef Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
10.07.2021 07:20
- Dwie informacje są szczególnie niepokojące. Ogólnie mamy mało przypadków zakażeń i dotychczas trudno było trafić na wariant Delta. Tu pojawiło się siedem próbek z Deltą w krótkim czasie. Z rozmów z pacjentami wynika, że zakażeni nie podróżowali za granicę, nie mieli kontaktów z kimś, kto podróżował. Może to oznaczać, że wariant Delta jest już bardziej rozpowszechniony w regionie, niż zakładaliśmy - mówi WP Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
Dodał, że zakażenia dotyczą osób, które nie zaszczepiły się przeciwko COVID-19. Przebieg ich choroby był łagodny. Pacjenci zarazili się na przełomie czerwca i lipca. Przypadki zakażeń Deltą zostały ujęte w raportach organizacji GISAID w czwartek, ponieważ tzw. sekwencjonowanie genotypu wirusa, czyli ustalenie, którą mutacją zaraził się pacjent, zajmuje około 7 dni.
- Należy zakładać, że wkrótce wariant Delta zdominuje zakażenia również w Polsce i stopniowo będzie wypierał wariant brytyjski - dodał dyrektor Dzisko.
Przypomnijmy, że w woj. warmińsko-mazurskim zaszczepionych co najmniej jedną dawką jest niecałe 51 proc. mieszkańców.
Zdaniem ekspertów, w Polsce czwarta fala uderzy przede wszystkim w południowo-wschodnią część kraju, gdzie jest najmniejszy odsetek zaszczepionych.
- Kiedy spojrzymy na mapę obrazującą szczepienia, to widać wyraźnie trend - na ścianie wschodniej są województwa, gdzie dzienna liczba wykonywanych szczepień jest najniższa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie. Te województwa najbardziej ucierpią w czwartej fali, jeśli w lipcu nie zrobimy dużego kroku naprzód, jeśli chodzi o liczbę zaszczepionych - mówiła WP prof. Maria Gańczak, epidemiolog i kierowniczka Katedry Chorób Zakaźnych Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Wariant Delta w Polsce. Co wiadomo o ogniskach zakażeń?
Pierwsze przypadki zakażeń wariantem Delta w Polsce dotyczyły sióstr zakonnych, które wróciły z Indii. Ognisko zakażeń związane z domem zakonnym Zgromadzenia Sióstr Misjonarek w Katowicach rozproszyło się na trzy lokalizacje w woj. mazowieckim i śląskim. 55 osób zachorowało, 7 z nich trafiło do szpitala, a dwie zmarły.
Kolejne duże ognisko, które wywołał wariant Delta, dotyczyło zakładu produkcyjnego w Policach (woj. zachodniopomorskie). Zachorowały 22 osoby: 14 obywateli Nepalu, 4 obywateli Filipin, 4 obywateli Polski. Troje z nich to pracownicy hotelu.
"Ogniska są zazwyczaj duże, jeżeli dotyczą rodzin, to najczęściej chorują wszyscy członkowie. To potwierdza, że rzeczywiście zakażenie przenosi się łatwo, ale przy prawidłowym dochodzeniu epidemiologicznym, zastosowaniu izolacji i kwarantanny ogniska można skutecznie wygasić" - informowali inspektorzy sanitarni w pierwszym raporcie GIS-u podsumowującym dotychczasowe zakażenia mutacją Delta.
GIS spodziewa się, że zakażeń koronawirusem Delta będzie przybywać podczas wakacji. "Ryzyko zawleczenia i rozprzestrzenienia nowych wariantów wirusa należy określić jako bardzo duże, szczególnie w sytuacji zwiększonego ruchu turystycznego w nadchodzących miesiącach" - przypominają inspektorzy.