Walka z "mrówkami" - luz na granicy
Kolejki na polsko-białoruskich przejściach granicznych zniknęły po wprowadzeniu przez Polskę ograniczeń przy wwozie alkoholu i papierosów. Od 1 stycznia mieszkańcy przygranicznych miejscowości mogą wwozić do Polski miesięcznie tylko pół litra wódki i 1 paczkę papierosów.
Wcześniej przepisy zezwalały na wwóz do Polski przy każdorazowym przekroczeniu granicy 1 litra wódki i 10 paczek papierosów. Pociągi odjeżdżające z Brześcia do Terespola świecą pustkami. Mniejszy jest również ruch na przejściach samochodowych.
Do niedawna w długich kolejkach na granicy stali najczęściej polscy mieszkańcy rejonów przygranicznych, wwożący do kraju alkohol, papierosy i benzynę. W trakcie jednego kursu tak zwane mrówki zarabiały nawet do kilkudziesięciu dolarów.(ck)