Kamienie kontra karabiny
Po powrocie obalonego prezydenta Hondurasu Manuela Zelayi do kraju, na nowo rozgorzały protesty i demonstracje. Rząd tymczasowy wprowadził godzinę policyjną. Jednak to nie powstrzymało zwolenników Zelayi przed walką. Nowe władze, na czele których stoi Roberto Micheletti, do stłumienia protesty wysłały policję i wojsko. Tymczasem Manuel Zelaya chroni się przed aresztowaniem w ambasadzie Brazylii w stolicy Hondurasu, Tegucigalpie. Walki między demonstrantami a policją trwały m.in. wokół przedstawicielstwa Brazylii w Hondurasie.
Brazylia chce, by kryzys w Hondurasie został przedyskutowany na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Pod wpływem nacisku Micheletti zgodził się na rozmowy z Zelayą. Ten drugi musi jednak zgodzić się na wybory prezydenckie, które miałyby się odbyć listopadzie.