Walia. Odkryto rzadką chorobę
Na Wyspy Brytyjskie dotarła rzadko występująca poza Afryką choroba. Zdiagnozowano dwa przypadki ospy małpiej. Naukowcy jednak uspokajają.
Dwa przypadki bardzo rzadko występującej poza Afryką Środkową i Zachodnią ospy małpiej stwierdzono w Wielkiej Brytanii, choć zdaniem władz medycznych tego kraju nie ma ryzyka epidemicznego.
Służba zdrowia Walii potwierdziła, że przypadki rzadkiej choroby wykryto na północy tej części Zjednoczonego Królestwa. Zdiagnozowano je wśród członków jednego gospodarstwa domowego. Wiadomo, że osoby te zaraziły się za granicą.
Ospa małpia to rzadka choroba tropikalna, która powoduje objawy grypopodobne i pęcherze na skórze, a wywoływana jest przez wirusa przenoszonego przez małpy, szczury, wiewiórki i inne małe ssaki.
Zobacz także: Hybrydowe wozy konne będą wozić turystów nad Morskie Oko. Nie wszystkim się to podoba
Wśród ludzi choroba może się rozprzestrzeniać poprzez kontakt przez skórę, kaszel czy kichanie. Niebezpieczne może być również dotykanie pościeli czy ubrań zarażonej osoby.
Czytaj również: Szczecin. Znachor usłyszał wyrok
Jak uspokajają naukowcy, przenoszenie wirusa z człowieka na człowieka jest rzadkie, bo widoczne objawy ułatwiają wczesne wykrycie choroby i szybkie odizolowanie zakażonych.
Choroba niebezpieczna dla młodych
Niestety, śmiertelność wśród zakażonych jest dość wysoka. Wedle danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) umiera do 10 proc. chorych, najczęściej młodych.
Co gorsze, leczenie też nie należy do łatwych.
Nie ma specyficznego leczenia zalecanego w przypadku ospy małpiej, ale szczepionka chroniąca przed ospą prawdziwą jest w ok. 85 proc. skuteczna również w przypadku tej choroby.