PolskaWałęsa przekonuje Radę Europy do Cimoszewicza

Wałęsa przekonuje Radę Europy do Cimoszewicza

Były prezydent Lech Wałęsa skierował list do
członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w którym
wyraził nadzieję, że na stanowisko sekretarza generalnego RE
wybiorą przedstawiciela państw, które "odzyskały wolność w
pamiętnym 1989 roku".

Wałęsa przekonuje Radę Europy do Cimoszewicza
Źródło zdjęć: © AFP

09.06.2009 | aktual.: 09.06.2009 21:57

O stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy ubiegają się były polski premier Włodzimierz Cimoszewicz oraz były szef rządu Norwegii Thornbiorn Jaglan.

List Wałęsy został opublikowany na stronie internetowej www.cimoszewicz.eu, która promuje polskiego kandydata na stanowisko sekretarza generalnego RE.

"Wiem, że w najbliższym czasie będziecie Panie i Panowie wybierali nowego sekretarza generalnego. Macie dwóch dobrych kandydatów, więc na pewno nie popełnicie błędu" - napisał w liście Lech Wałęsa. "Mam głęboką nadzieję, że w dwadzieścia lat po scaleniu Europy, przyszedł czas na decyzje, które wyraźnie potwierdzą zaufanie i możliwość odegrania kluczowej roli przez przedstawicieli państw, które odzyskały wolność w pamiętnym 1989 roku" - podkreślił były prezydent.

Wałęsa przypomniał, że Rada Europy powstała 60 lat temu, a jej cele to "upowszechnianie wolności, praw człowieka, wartości demokratycznych i rządów prawa". Zwrócił też uwagę, że "przez dziesięciolecia swojego istnienia Rada głosiła hasła, które mogły być jedynie przedmiotem marzeń po wschodniej stronie 'Żelaznej Kurtyny'".

Nawiązując do rocznicy wyborów czerwcowych w 1989 roku, były prezydent i przywódca Solidarności podkreślił, że "niemożliwe stało się możliwe" i Europa środkowo-wschodnia "obaliła stary system, umożliwiając triumfalny marsz wolności i demokracji przez cały kontynent".

"Pamiętamy o wielkiej roli, jaką odgrywała w tamtym okresie Rada Europy, która wpłynęła na stworzenie klarownego katalogu wartości dla całej Europy. Również i ona, dzięki zniesieniu sztucznych podziałów zyskała bardzo wiele. Dzisiaj połowa jej członków to państwa, które dawniej nie miały prawa do niej należeć" - napisał Lech Wałęsa.

Zaznaczył jednak, dziękując Radzie Europy za wszystkie jej dotychczasowe osiągnięcia, że "nic nie jest dane raz na zawsze" "O wolność i rządy prawa trzeba się troszczyć nieustannie. Mimo wielkiego postępu, nadal nie możemy być zadowoleni ani z jakości naszej demokracji, ani z jakości i skuteczności prawa. Rada ma wciąż bardzo wiele do zrobienia" - dodał Wałęsa.

W połowie maja Komitet Ministrów RE zdecydował, że Włodzimierz Cimoszewicz i Thornbiorn Jagland są jedynymi kandydatami na stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy. Wyboru pod koniec czerwca dokona Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w tajnym głosowaniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)