Wałęsa: Jaruzelski ma rację, nie zrażajmy Rosji
Polityka zagraniczna polskiego rządu wobec Rosji przypomina zachowanie słonia w sklepie z porcelaną - powiedział Lech Wałęsa. Zgodził się również z Wojciechem Jaruzelskim, który w środę przestrzegł Zachód przed zrażaniem Rosji.
08.05.2008 | aktual.: 08.05.2008 19:05
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaprzysiezenie-prezydenta-rosji-6038646166905985g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaprzysiezenie-prezydenta-rosji-6038646166905985g )
Zaprzysiężenie prezydenta Rosji
Polscy politycy powinni się czasem ugryźć w język i podejść do niektórych spraw z większym dystansem. Po co Polska ma się stale wysuwać na prowadzenie? - pyta Lech Wałęsa.
Były prezydent RP, poproszony o komentarz do środowego wywiadu Wojciecha Jaruzelskiego dla Reutera, uznał, iż generał miał rację, kiedy przestrzegał Zachód, by uważał i nie zrażał Rosji, m.in. przez pośpieszne dążenie do włączenia do NATO byłych państw sowieckich, takich jak Ukraina i Gruzja.
Jaruzelski uważa, że Europa powinna szukać takiego układu bezpieczeństwa, który obejmie Rosję zamiast ją wykluczać. Polska musi naprawdę uważać, żeby nie siać w tej sferze niezgody - powiedział Reuterowi.
Tam, gdzie Jaruzelski ma rację, trzeba mu ją przyznać. Po co Polska ma antagonizować Rosję? Polska i Rosja są skazane na geograficzne sąsiedztwo i uczyńmy stosunki dwustronne zgrabniejszymi i logicznymi. Polityka polskiego rządu wobec Rosji jest niezgrabna jak słoń w sklepie z porcelaną - powiedział Lech Wałęsa.
Zdaniem Wałęsy nowy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew jest "wielką niewiadomą". Jednocześnie polityków z jego pokolenia, do którego należy również Władimir Putin, Wałęsa nazwał ludźmi "rozumiejącymi, iż świat jest znormalizowany, chcącymi Rosję reformować i równocześnie ją krótko trzymać".